Drzewa w Stalowej Woli do wycinki? Lasy Państwowe miałyby oddać tereny pod fabrykę mikroprocesorów

Wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka powiedział w Senacie, że specustawa dotycząca możliwości zamiany terenów leśnych pod inwestycje to dobry projekt, który rozwiąże problemy samorządów z obszarami dla gospodarki. W Senacie debatowano w środę nad rządowym projektem ustawy, która umożliwi przekształcanie terenów zarządzanych obecnie przez Lasy Państwowe w grunty pod fabryki.

Chodzi o dwie lokalizacje w lasach: w Jaworznie ma powstać fabryka aut elektrycznych, a w Stalowej Woli trwają negocjacje z inwestorem wysokich technologii. W drugiej lokalizacji miałaby powstać fabryka mikroprocesorów. 

Zobacz wideo „Zamach na polskie lasy" na razie zatrzymany przez Sejm. Czego miała dotyczyć zmiana?

Wiceminister Edward Siarka: Ustawa nie jest wymierzona w środowisko

Wiceminister klimatu Edward Siarka zapewnił w środę senatorów, że specustawa nie jest wymierzona w środowisko. Zmiana przepisów ma ułatwić przyciąganie inwestorów na tereny, które dziś potrzebują pilnie rozwoju i miejsc pracy.

W kontekście zielonego ładu i wyzwań energetycznych potrzebujemy na Śląsku inwestycji. W Jaworznie ma powstać inwestycja na terenach pokopalnianych, które kiedyś stanowiły obszar przemysłowy. To inwestycja, która ma dać dużo miejsc pracy

- powiedział minister Edward Siarka.

Specustawa została procedowana w błyskawicznym tempie. W tym tygodniu trafiła już do Senatu. Senacka komisja nadzwyczajna ds. klimatu jednogłośnie poparła wniosek o odrzucenie specustawy ws. inwestycji w Jaworznie i Stalowej Woli. Senatorowie uznali, że może ona stworzyć niebezpieczny precedens prowadzący do prywatyzacji Lasów Państwowych - podaje za PAP Portal Samorządowy. 

Lasy Państwowe do wycinki pod fabryki. Jedna z nich ma produkować polskie samochody elektryczne Izera

W Jaworznie ma powstać fabryka polskich samochodów elektrycznych Izera. Kilka dni temu spółka ElectroMobility Poland informowała, że podpisana została umowa ze Skarbem Państwa, zgodnie z którą państwo obejmie nowe akcje spółki o wartości 250 milionów złotych.

W trakcie debaty w Senacie wiceszef resortu klimatu i środowiska powiedział, że jeśli w ciągu 10 lat od zmiany przeznaczenia danego terenu nie powstanie na nim inwestycja, to obszar taki wróci do Lasów Państwowych i będzie dalej zalesiany.

Minister Edward Siarka pytany o inwestycję w Stalowej Woli powiedział, że na obecnym etapie nie można ujawnić, jaki dokładnie inwestor interesuje się terenami w tym mieście. Wiadomo tylko, że z władzami Stalowej Woli rozmawia dwóch potencjalnych inwestorów i myślą o rozwijaniu wysokich technologii. Większość nowej inwestycji miałaby powstać na terenach, które w latach 90. należały do Huty Stalowa Wola. Fabryka część terenów przekazała Skarbowi Państwa, żeby spłacić wcześniejsze zobowiązania.

Więcej o: