Fala gorąca w Hiszpanii "prawie niemożliwa" bez zmiany klimatu. "Straty będą rosły dramatycznie"

W środku wiosny Hiszpanię, Portugalię i Maroko nawiedziły letnie upały. To nie przypadek - naukowcy w nowym badaniu potwierdzili, że fala gorąca byłaby praktycznie niemożliwa, gdyby nie zmiana klimatu. Upały w tym okresie roku są szczególnie niebezpieczne dla zdrowia, a do tego pogarszają głęboką suszę w regionie.
Zobacz wideo "Z tymi politykami, które mamy, możemy spodziewać się wzrostu temperatury o 3 stopnie"

O co chodzi?

W ostatnim tygodniu kwietnia Hiszpanię, Portugalię, Maroko i Algierię nawiedziła nadzwyczajnie silna fala upałów. Temperatura na półwyspie Iberyjskim przekroczyła 38 stopni, a w Maroku 41 stopni Celsjusza. Padły rekordy, a temperatura odbiegała nawet 20 stopni od normy. Nawet latem byłyby to upały - a to dopiero środek wiosny. W opublikowanym w piątek badaniu naukowy wykazali, że taka fala gorąca w tym okresie "byłaby prawie niemożliwa" bez globalnego ocieplenia. Nawet w obecnym świecie podgrzanym o 1,2 stopnia to rzadkie zdarzenie, statystycznie prawdopodobne co 400 lat. Ale w niezmienionym klimacie byłoby ono co najmniej 100 razy rzadsze, a więc - praktycznie niemożliwe.

Na mapie pokazano anomalię temperatury (czyli to, o ile odbiega od normy) pod koniec kwietnia. Jak widać, była wyższa o nawet kilkanaście stopni od średniej dla tego okresu.

embed

Dlaczego to ważne?

Fale upałów są jednym z najbardziej groźnych dla zdrowia i życia zjawisk ekstremalnych, które napędza zmiana klimatu. Choć nie ma jeszcze danych dot. śmiertelności tym okresie, to w ubiegłych latach ekstremalne gorąco przyczyniało się do tysięcy przedwczesnych zgonów w Hiszpanii i Portugalii. Fale upałów przed początkiem lata mogą być szczególnie groźne dla zdrowia, bo ludzie nie są jeszcze zaaklimatyzowani i przygotowani na taki wysoką temperaturę. W regionie od lat trwa susza, a takie upały tylko pogarszają sytuację. Uderza to m.in. w rolnictwo, które jest ważną gałęzią gospodarki, a Hiszpania odpowiada za dostawy wielu warzyw i owoców w Europie. Działa to też w dwie strony - nie tylko fala upałów pogarsza suszę, ale też susza sprawia, że fale upałów są gorsze (bo zieleń i woda mogą obniżać temperaturę).

Zmiana klimatu będzie napędzać fale upałów praktycznie na całym świecie. W ciągu ostatnich 10 lat co drugi człowiek na świecie przeżył dni z rekordowo wysoką temperaturą. Fale upałów będą coraz częstsze i coraz silniejsze, dopóki nie przestaniami emitować gazów cieplarnianych. Dlatego konieczne jest zatrzymanie zmiany klimatu, a także przygotowanie się na skutki dalszego wzrostu temperatury.

O tym się mówi

Rejon Morza Śródziemnego jest jednym z najbardziej narażonych na zmiany klimatu w Europie. Już teraz doświadcza bardzo intensywnej i długotrwałej suszy, a wysokie temperatury w porze roku, która powinna być deszczowa, pogarszają sytuację. Bez szybkiego zaprzestania spalania paliw kopalnych i dostosowania się do gorętszego, bardziej suchego klimatu, straty i szkody w regionie będą nadal rosły dramatycznie

- tłumaczy Friederike Otto, wykładowczyni nauk o klimacie w Grantham Institute for Climate Change na Imperial College w Londynie, członkini inicjatywy World Weather Attribution.

Dowiedz się więcej

Atrybucja, czyli sprawdzanie, w jakim stopniu zmiana klimatu przyczyniła się do danego zjawiska (jak fala upałów, ulewa, susza, powódź), to stosunkowo nowa dziedzina nauki. A już zupełną nowością są ultraszybkie badania jak to dotyczące kwietniowej fali upałów. W jaki sposób powstają?

W specjalnych modelach tworzy się "wirtualną Ziemię", której klimat nie został zmieniony przez człowieka. Dzięki temu można sprawdzić to, jak wyglądałaby pogoda przy takich samych warunkach, ale bez zmiany klimatu. Porównując to z rzeczywistą pogodą, widzimy, w jakim stopniu globalne ocieplenie przyczyniło się do fali upałów (czy innego zjawiska). W tym wypadku porównanie pokazało, że w "normalnym" klimacie prawdopodobieństwo takiej fali upałów byłoby stukrotnie mniejsze. Biorąc pod uwagę, że wyniki tych badań są generalnie zachowawcze, można powiedzieć, że byłaby prawie niemożliwa bez zmiany klimatu. Naukowcy z inicjatywy World Weather Attribution przeprowadzają swoje badania coraz szybciej, a to - opublikowane zaledwie tydzień po zdarzeniu - było najszybszym dotychczas. 

Skąd pochodzą te dane?

Badanie przeprowadzono w ramach inicjatywy World Weather Attribution, grupy naukowców, która jest liderem badań dot. wpływu zmiany klimatu na konkretne ekstremalne zjawiska pogodowe. Nad badaniem pracowali naukowcy z Maroka, Francji, Holandii, USA i Wielkiej Brytanii. Wykorzystali oni wstępne dane pomiarowe i prognozy oraz jeden z nowej generacji modeli klimatycznych (CMIP6).

Więcej o: