W 1998 roku Argentyna odrzuciła ze względów finansowych amerykańską propozycję udziału w programie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dysponuje jednak własnym programem kosmicznym, w ramach którego już od 1990 roku umieszcza na orbicie za pomocą europejskich, amerykańskich i rosyjskich rakiet nośnych różnego rodzaju satelity, w tym badawcze z serii SAC (Satelite de Aplicaciones Cientificas). Plany jednak są ambitniejsze i obejmują one m.in. zbudowanie rakiety nośnej przy zaangażowaniu wyłącznie sił argentyńskich.
Prace nad rakietą orbitalną rozpoczęły się w 2007 roku, gdy zbudowano małą rakietę Tronador, a następnie w 2009 roku jej większą wersję Tronador Ib. Obecnie trwają prace nad docelową rakietą Tronador II. Koordynuje je argentyńska agencja kosmiczna, czyli Krajowa Komisja ds. Aktywności Kosmicznej ( CONAE, Comisión Nacional de Actividades Espaciales ).
W lipcu br. rakieta została przedstawiona publiczności podczas wystawy Tecnópolis. Rakieta Tronador II (Gromowładny II) będzie miała następujące parametry:
- masa: 30 t,
- wysokość: 29 m,
- liczba stopni: 2,
- udźwig na orbitę 400 km: 200 kg,
- paliwo: hydrazyna.
Pierwszy start planowany jest na grudzień 2012 roku.
Jeśli plany te zostaną uwieńczone sukcesem, a poza tym nikt jej nie wyprzedzi, Argentyna stanie się dziesiątym krajem, który samodzielnie umieścił na orbicie satelitę. Do tej pory dokonały tego (chronologicznie):
- Związek Radziecki (1957, jego program kosmiczny przejęła Rosja, a częściowo także Ukraina),
- Stany Zjednoczone (1958),
- Francja (1965, obecnie państwa europejskie prowadzą wspólny program kosmiczny w ramach Europejskiej Agencji Kosmicznej),
- Japonia (1970),
- Chiny (1970),
- Wielka Brytania (1971),
- Indie (1980),
- Izrael (1988)
- oraz Iran (2009).
W kolejce jednak stoi kilka krajów, m.in. wspomniana wcześniej Korea Południowa, a także sąsiadująca z Argentyną, Brazylia. Pewne próby w tym kierunku prowadzi również Korea Północna, choć akurat w tym przypadku niezwykle trudno jest stwierdzić, czy kraj ten ma szanse znaleźć się w gronie państw "kosmicznych" w ciągu najbliższych dwóch lat.