NASA ogłosiła rekrutację, dzięki której ma nadzieję znaleźć kandydatów na astronautów. Agencja chce wysłać ich na Księżyc do 2024 roku i na Marsa w połowie lat 30. w ramach misji Artemis. Jakie wymagania stawia Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej Stanów Zjednoczonych?
NASA dokładnie precyzuje wymagania, które muszą spełnić potencjalni astronauci, aby w ogóle wystartować w rekrutacji. Kandydaci muszą mieć przede wszystkim tytuł magistra z dziedziny STEM (nauka, technologia, inżynieria i matematyka) zdobyty na jednej z certyfikowanych przez NASA uczelni wyższych. Wymóg ten można jednak ominąć po dwóch latach na doktoracie w dziedzinie STEM, mając doktorat z medycyny (ew. medycyny osteopatycznej) na jednej z wymaganych uczelni lub po ukończeniu programu pilotażowego testu szkolnego certyfikowanego w USA.
Poza tym NASA wymaga również amerykańskiego obywatelstwa i przynajmniej dwuletniego doświadczenia zawodowego na stanowisku powiązanym z naukami STEM lub wylatane minimum 1000 godzin za sterami odrzutowca w roli kapitana samolotu.
NASA Artemis fot. screen ze strony NASA (https://www.nasa.gov/specials/artemis/)
Po przedstawieniu potwierdzenia spełniania wszystkich wymogów kandydaci kwalifikują się do wstępnej selekcji, która obejmuje dwugodzinną rozmowę online. Rekruterzy odrzucą wtedy osoby, które wydają się niespełniań oczekiwać NASA. Najlepsi będą musieli przejść następnie testy potwierdzające sprawność fizyczną i ich CV trafi na biurko komisji złożonej z obecnych astronautów amerykańskiej agencji.
Wtedy będą musieli udowodnić, że posiadają odpowiednie zdolności operacyjne. Szanse na przejście tego etapu zwiększa doświadczenie wojskowe, szczególne osiągnięcia lub zasługi (np. w postaci istotnych badań naukowych). NASA podaje, że kandydaci powinni być świadomi, że praca astronauty "może mieć konsekwencje dla życia lub śmierci i trzeba być przygotowanym na wszystko, co może się wydarzyć".
Około 120 najlepszych kandydatów zostanie następnie zaproszonych na rozmowę rekrutacyjną w jednym z centrów NASA. Dopiero z tej grupy agencja wybierze garstkę szczęśliwców i skieruje ich na szczegółowe badania medyczne.
Plan pierwszej misji Artemis:
Źródło: NASA
Jak donosi amerykański Business Insider, przyszli astronauci mogą liczyć na pensję w wysokości od 104 898 do 161 141 dolarów rocznie, czyli od 8742 do 13 428 dolarów miesięcznie. To typowe wynagrodzenie astronauty NASA, zależne m.in. od wykształcenia. Największym atutem jest jednak możliwość realizowania (nomen omen) kosmicznych zadań, jakie czekają na nowych astronautów.
Amerykańska agencja nie określiła jeszcze, ilu astronautów zatrudni, jednak prawdopodobnie będzie to od 8 do 12 osób. Dołączą one do obecnie zatrudnionych 48 osób początkowo jako kandydaci na astronautów. Garstka szczęśliwców będzie musiała przejść następnie całą serię szkoleń, m.in. za sterami ponaddźwiękowego samolotu Northrop T-38 Talon. Potrwają one nawet kilka lat.
NASA nie obiecuje przyszłym astronautom, że będą mieli okazję postawić stopę na powierzchni Księżyca lub Marsa. Agencja będzie przydzielać im zadania w zależności od potrzeb. Mogą dostać pracę zarówno w kosmosie (m.in. na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej), jak i na Ziemi (np. w postaci wsparcia dla astronautów wykonujących misje). Niektórzy wezmą udział w locie wokół Księżyca, a inni wylądują na Srebrnym Globie lub Czerwonej Planecie.
Kandydaci mogą spodziewać się zaciętej walki o wakaty. Podczas poprzedniej podobnej rekrutacji do NASA zgłosiło się bagatela... 18 tysięcy kandydatów. Przez ostatnie 70 lat NASA zatrudniła i wyszkoliła na astronautów zaledwie 350 osób.
Zgłoszenia można składać od 2 do 31 marca na stronie internetowej usajobs.gov.
Czytaj też: Nastoletni stażysta NASA odkrył planetę, która obiega dwie gwiazdy. Trzeciego dnia pracy w agencji