Kometa C/2022 E3 (ZTF) z dnia na dzień jest coraz jaśniejszym punktem na niebie. Jak się okazuje, jest to długookresowe ciało niebieskie, a pierwsze informacje na jej temat pochodzą z marca 2022 roku - wówczas to zaobserwowano, że zaczyna zbliżać się do wewnętrznej części Układu Słonecznego.
Kometa pochodzi najpewniej z Obłoku Oorta - najbardziej zewnętrznej części Układu Słonecznego, który zaczyna się w okolicy około 750 mld kilometrów od Ziemi. Szacunkowy czas, w którym kometa C/2022 E3 okrąża Słońce, wynosi kilkaset lat. Oznacza to, że jej pojawienie się w 2023 roku jest wydarzeniem historycznym.
Kometa ma już niedługo pojawić się nad orbitą Ziemi, w odległości 42,497 mln kilometrów od naszej planety, a co najważniejsze - z szacunków NASA wynika, że ma być widoczna gołym okiem - najpewniej już pod koniec stycznia.
Mieszkańcy Polski mogą wypatrywać jej od 24 stycznia do 10 lutego. Najjaśniejsza ma być w dniach od 1 do 2 lutego. Gdzie szukać komety? Eksperci doradzają, by obserwować rejon Gwiazdy Polarnej i północną stronę sklepienia.
Aby dostrzec kometę, można posłużyć się aplikacjami, które ułatwiają obserwację nieba. Wśród aplikacji wartych uwagi można wymienić SkyView czy Sky Safari. Ponadto warto przygotować się do udanej obserwacji - wyjechać z dużych miast, gdzie światła i cząsteczki pyłu rozpraszają światło. Kometa C/2022 E3 (ZTF) będzie widoczna tylko podczas bezchmurnego nieba.
Według szacunków NASA, wspomniana kometa pojawi się w rejonie orbity Ziemi najszybciej za 50 tysięcy lat. Kolejni uważają, że jej powrót nie jest pewny. Niektórzy naukowcy uważają, że orbita komety przypomina otwartą krzywą, co może wskazywać na to, że już nie wróci do Układu Słonecznego.