W związku z ponownym wzrostem liczby osób ze zdiagnozowanych COVID-19 rząd postanowił wprowadzić nowe obostrzenia. Decyzja ta nie dziwi, ponieważ druga fala może dotkliwiej uderzyć w nasz kraj. W ostatnich dniach bite są kolejne rekordy dot. osób zakażonych koronawirusem. Dzisiaj przybyły kolejne 3003 osoby z pozytywnym wynikiem testu. Jeszcze gorzej wyglądają statystyki osób, które zmarły. W ciągu poprzedniej doby było to 75 osób, co jest nowym niechlubnym rekordem.
Rząd nowe obostrzenia wprowadza d 10 października. Pomiędzy zgromadzeniami będzie musiała zostać zachowana odległość 100 m. W strefie czerwonej restauracje i bary będą mogły być otwarte dla gości tylko od 6:00 do 22:00. Ograniczona zostanie liczba osób na weselach, stypach, przyjęciach komunijnych i innych imprezach okolicznościowych: w strefie czerwonej do 50, żółtej do 75 i w pozostałych częściach kraju do 100 osób (ograniczenie to wchodzi w życie tydzień później, tj. 17 października).
W strefach czerwonej i żółtej przywrócono też obowiązek zasłania ust i nosa, nie tylko w zamkniętych przestrzeniach, jak sklepy czy kościoły. Ponadto osoby, które ze względów zdrowotnych nie mogą spełnić tego obowiązku, muszą mieć przy sobie dokumenty, które to potwierdzają.
Na wiosnę problemem były przepisy dot. noszenia maseczek w parkach czy lasach, gdzie nie ma zbyt wielu osób. Tym razem ministerstwo doprecyzowało przepisy, by nie było żadnych wątpliwości. W projekcie rozporządzenia widnieje na końcu informacja, że z obowiązku zakrywania ust i nosa zwolnione są osoby spacerujące nie tylko w lesie, ale także w parku, zieleńcu, ogrodzie botanicznym, ogrodzie zabytkowym albo po plaży, gdyż są to miejsca o podobnym charakterze.