- Nie spodziewałbym się więcej niż pięciu-sześciu tysięcy nowych przypadków zakażeń koronawirusem dziennie za tydzień lub dwa tygodnie - mówił w "Faktach po Faktach" TVN24 dr hab. Błażej Miasojedow z Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego.
Dr Miasojedow podkreślał, że ostatnia prognoza oparta na modelu matematycznym zaczyna się sprawdzać, co nie jest dobrą wiadomością. Naukowiec zaznaczył jednak, że trudno jest powiedzieć, jaka będzie dobowa liczba zakażeń za tydzień lub za dwa, ponieważ to zależy również od tego, ile jest wykonywanych w Polsce testów.
Czytaj też: Testy na koronawirusa w Polsce to farsa. Przekonałem się o tym na własnej skórze
W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że ostatnie testy potwierdziły zakażenie koronawirusem u 4280 osób. Dodatkowo z powodu COVID-19 zmarło kolejnych 76 Polaków. W czwartek 8 października ogólna liczba zakażonych wzrosła do 111 599, a bilans ofiar śmiertelnych wynosi już 2 867. Wyleczonych zostało kolejnych 1144 pacjentów - od początku epidemii jest to już 76 490 osób. O 138 do 4138 wzrosła liczba zajętych łóżek. Podobnie wzrosła liczba pacjentów wspomaganych respiratorami - o 13 do 296.
Nowe przypadki zakażenia koronawirusem dotyczą województw: mazowieckiego (598), małopolskiego (548), wielkopolskiego (505), śląskiego (375), pomorskiego (313), kujawsko-pomorskiego (311), łódzkiego (279), dolnośląskiego (258), podkarpackiego (256), lubelskiego (204), świętokrzyskiego (159), zachodniopomorskiego (116), warmińsko-mazurskiego (105), podlaskiego (94), opolskiego (90), lubuskiego (69).
W czwartek Mateusz Morawiecki ogłosił, że w całej Polsce obowiązywać będzie strefa żółta. Mieszkańcy muszą liczyć się z dodatkowymi nakazami - zgodnie z wprowadzonymi przez rząd obostrzeniami na terenie całego kraju będzie obowiązek noszenia maseczek także na świeżym powietrzu.