Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowsze dane dotyczące epidemii koronawirusa. W ciągu minionej doby zarejestrowano 4280 przypadków. Liczba zajętych łóżek wzrosła do 4138, a wykorzystywanych respiratorów do 296. Ponad 170 tys. osób przebywa w kwarantannie.
Do kwestii ewentualnego zamykania szkół odniósł się w rozmowie z Gazeta.pl dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog.
- Nie, uważam, że nie jest to dobry moment na zamykanie szkół - stwierdził. - Nauka zdalna nie jest tak efektywna jak stacjonarna. Dodatkowo, dzieci do prawidłowego rozwoju psychicznego i społecznego potrzebują kontaktu z rówieśnikami oraz nauczycielami - dodał.
Zdaniem dr Dzieciątkowskiego "zamknięcie szkół mogłoby przynieść w skali długofalowej ogromne szkody, większe niż COVID-19".
Czytaj też: Koronawirus. Ile łóżek i respiratorów jest zajętych, ile wolnych? [MONITORUJEMY SYTUACJĘ]
W czwartek Mateusz Morawiecki ogłosił, że w całej Polsce obowiązywać będzie strefa żółta. Mieszkańcy muszą liczyć się z dodatkowymi nakazami - zgodnie z wprowadzonymi przez rząd obostrzeniami na terenie całego kraju będzie obowiązek noszenia maseczek także na wolnym powietrzu.