gaikai
-
Nvidia chce zrewolucjonizować granie w chmurze
Firma szykuje rozwiązanie dla tych, którzy chcieliby grać, a nie mają na czym.
Firma szykuje rozwiązanie dla tych, którzy chcieliby grać, a nie mają na czym.
Granie w chmurze zakłada, że użytkownik nie musi mieć komputera czy konsoli, na których uruchomi grę. Wykupuje czas grania jako usługę. Sama gra uruchamiana jest na potężnych maszynach w siedzibie usługodawcy (np. Onlive czy Gaikai) i przesyłana na tablet, telefon czy specjalną przystawkę
w chmurze działającej na bazie systemu Gaikai. Teoretycznie będzie więc możliwe zamienienie w ten sposób telewizora w konsolę. Wystarczy pad Sony, opłacony abonament i nie ma potrzeby kupowania konsoli poprzedniej generacji PS3. Problemem może być dostępność usługi w Polsce, o której nic póki
generacji Microsoft kierował się w stronę always-online i dystrybucji cyfrowej, a teraz obserwujemy szeroką implementację Gaikai, Archival Disc będzie rozwiązaniem wyłącznie dla firm. Z dzisiejszej perspektywy na pewno ekscytująca jest obietnica płyty o pojemności 1TB. Jakkolwiek przydatne