Zielona alternatywa dla krematoriów

Szkocka firma rozpuszcza zwłoki i twierdzi, że jest to bardziej ekologiczne od ich spalania.

Firma Resomation Ltd opisuje sposób działania swojej maszyny w następujący sposób. Zwłoki umieszczane są w komorze, w której znajduje się roztwór wody i wodorotlenku potasu. Ciśnienie w komorze jest następnie podnoszone do dziesięciu atmosfer, a temperatura podnoszona do 180 stopni Celsjusza. Po 180 minutach (maksymalnie trzech godzinach) po ludzkim ciele nie ma już w zasadzie żadnego śladu poza kośćmi, które miażdżone są w specjalnej maszynie wykorzystywanej także w krematoriach. Cały proces nazywany jest rezomacją (ang. "resomation").

Wszelkie implanty takie jak chociażby protezy stawów czy wypełnienia zębów (amalgamat stomatologiczny) są odzyskiwane. Wykorzystany roztwór trafia do miejskich ścieków - Resomation Ltd. zapewnia, że jest on sterylny i nie można w nim znaleźć śladów ludzkiego DNA.

Zdaniem twórców maszyny, jest ona o wiele bardziej ekologiczna od krematoriów. Ma emitować o jedną trzecią mniej gazów cieplarnianych do atmosfery i używać zaledwie jedną siódmą energii elektrycznej, która zużywana jest w krematoriach. Pierwsze z opisywanych urządzeń zostało już zainstalowane w domu pogrzebowym w St Petersburg na Florydzie. Jest to zarazem jeden z siedmiu stanów, w których urządzenie dopuszczono do użytku.

Przedstawiciele Resomation Ltd nie tracą wiary i zapowiadają, że wkrótce ich maszyna trafi do Kanady, kontynentalnej Europy i kolejnych stanów w USA.

"Rezomacja jest odpowiedzią na coraz większą potrzebę ludzi, by chronić środowisko. Staje się ona trzecią opcją pozwalającą zaspokoić te potrzeby w bardzo delikatny i osobisty sposób" - mówił założyciel firmy, Sandy Sullivan na łamach BBC News.
Więcej o: