No i ciężko nie uwierzyć - wystarczy spojrzeć. Telefon rzeczywiście wyglądem nieco odbiega od standardów. Niby nic szalonego, ale diabeł tkwi w szczególe. Profil aparatu przywołuje na myśl orientalne pióra do pisania, sprzed wieków. W najcieńszym miejscu Arc ma tylko8,7 mm grubości. Tyle jednak o urodzie telefonu.
Stylowa obudowa będzie skrywać 1 GHz procesor SnapDragon, 512 MB pamięci RAM, Gniazdo kart MicroSD, wspomagany GPS, WiFi, Bluetooth, kompunikację za pośrednictwem protokołu DLNA i złącze HDMI.
Arc ma działać w oparciu o system operacyjny Android 2.3 i być wyposażony w 4,2 calowy pojemnościowy wyświetlacz o dość wysokiej rozdzielczości 854×450 pikseli). Ekran będzie oczywiście umożliwiał recepcję dotyku w wielu miejscach naraz. Ponadto ma być to wyświetlacz Reality Display z silnikiem Mobile BRAVIA Engine, który wedle producenta zapewnia znacząco lepsze niż w zwykłych telefonach wrażenia wizualne.
Jedną z ważniejszych zalet Arca ma być 8,1 megapikselowy aparat (umozliwiający fotografowanie i nagrywanie wideo w rozdzielczości 720p) z autofocusem, fleszem i matrycą CMOS Exmor R, pozwalająca na fotografowanie w warunkach, które, powiedzmy wprost - nie nadają się do robienia choćby poprawnych zdjęć. Ponadto, aparat być wyposażony w dodatkowy stabilizator obrazu, funkcję geotagging, wykrywanie twarzy i uśmiechu.
Telefon ma zadebiutować na rynku jeszcze w pierwszym kwartale 2011 roku. Dostępny będzie w dwóch kolorach Midnight blue i Misty silver.
[za Sony Ericsson ]
Łukasz Cichy
Sony Ericsson Xperia Arc
dane dostarcza: