Edison kontra Tesla, runda druga

Sieci elektryczne rozprowadzające prąd stały, a nie zmienny, zaczynają się pojawiać w centrach serwerowych na świecie.

Po 120 latach dominacji prądu zmiennego (AC) w dystrybucji energii na rynku pojawiły się pierwsze systemy rozprowadzające w przewodach prąd stały (DC). Powód? Wydajność.

Aktualnie zbudowanie serwerowni zasilanej prądem stałym jest porównywalne cenowo do tradycyjnej serwerowni, ponieważ osprzęt do instalacji prądu stałego jest mało powszechny, a przez to droższy. Jednak pozwalają one długofalowo zmniejszyć zużycie energii o kilkanaście procent, a zasilanie stanowi istotną pozycję w budżecie obsługi centrów komputerowych. W momencie, kiedy instalacje prądu stałego 380 V zaczną być powszechniej stosowane, cena zbudowania serwerowni zasilanej prądem stałym stanie się niższa niż tradycyjnej - prościej jest mieć jedno duże urządzenie zmieniające prąd zmienny w stały dla całej hordy komputerów żarłocznie pożerających energię, niż dziesiątki małych zasilaczy w każdym komputerze, pracowicie prostujących sinusoidy na linie proste (jak mówi stary dowcip elektryków, symbol diody wygląda jak wygląda, ponieważ wygładza on fale prądu zmiennego). Prościej - i wydajniej.

Dotyczy to nie tylko komputerów. Również oświetlenie przyszłości, czyli diody LED, wykorzystuje prąd stały. Można przy każdej lampie mieć dedykowaną przetwornicę, ale prościej jest rozprowadzać prąd stały przewodami. Oczywiście, istnieją związane z tym problemy (na przykład, konieczne są specjalne wtyczki chroniące przed tworzeniem się silnych, niebezpiecznych wyładowań przy wyjmowaniu ich z kontaktu), ale w listopadzie zeszłego roku EMerge Alliance, stowarzyszenie ponad 70 producentów elektroniki, elektryki oraz urządzeń energetycznych certyfikowało pierwsze komercyjne produkty spełniające stworzoną niedawno normę dla obwodów DC o napięciu 24 woltów, właśnie z myślą o systemach oświetleniowych.

W tym miesiącu EMerge w porównaniu z Europejskim Instytutem Norm Telekomunikacyjnych (ESTI) mają opublikować pierwszy projekt normy dla sieci wysokiego (jak na prąd stały) napięcia 380 V DC, przeznaczonych do zastosowania w budynkach. Sieci 24 V, z uwagi na straty w liniach przesyłowych nie mogą wysyłać energii na odległości większe niż 10 metrów, stąd właśnie przejście na napięcie 380 V, które zostanie przypuszczalnie szybko przyjęte na całym świecie przez centra komputerowe.

A jeżeli sieci na prąd stały upowszechnią się jeszcze bardziej - dzięki rozpowszechnieniu baterii słonecznych, samochodów elektrycznych, oświetlenia LEDowego oraz serwerowni zasilanych prądem stałym, to duch Tomasza Edisona będzie mógł poczuć się zadowolony. A Nikola Tesla zacznie obracać się w grobie, dzięki czemu będzie można go przerobić na prądnicę. Prądu zmiennego, naturalnie.

[na podstawie IEEE Spectrum ]

Leszek Karlik

Więcej o: