W listopadowym teście Nokii N8 narzekaliśmy, że owszem, telefon jest całkiem przyjemny, ale system operacyjny Symbian nie jest najwygodniejszą rzeczą na świecie. Pisaliśmy:
Nokia N8 to kawałek świetnego sprzętu, na którym zainstalowano oprogramowanie z poprzedniej epoki. Eksperci od pewnego czasu twierdzą, iż fiński koncern musi się w końcu zdecydować - czy chce robić najlepsze telefony czy też zależy mu również na rynku mobilnych systemów operacyjnych.
Wtedy, życzyliśmy Nokii, aby porozumiała się z Google i wpuściła na swoje platformy Androida. Stało się inaczej.
Z kolei w recenzji LG Swift 7 , telefonu z Windows Phone 7, podobał nam się bardzo interfejs systemu operacyjnego i obecność pakietu Office:
kafelki są po prostu piękne. Nowy interfejs systemu jest też zwyczajnie intuicyjny - nie trzeba szukać ukrytych gdzieś opcji, są one wszystkie dostępne w miejscach, w których byśmy się ich spodziewali.
"Strategiczne partnerstwo" Nokii i Microsoftu zdaje się być dobrym interesem dla obydwu stron. Nokia pozbędzie się systemu, na który tyle osób narzekało, Microsoft zdobędzie wsparcie potężnej i lubianej marki, dla swojego nie tak jeszcze rozpowszechnionego systemu operacyjnego.
Czy skorzystają na tym klienci, czas pokaże.
K.H.
Zobacz także: