Internet Explorer od lat nie cieszy się najlepszą sławą. Ganiony jest za ociężałość, luki w zabezpieczeniach czy brak zgodności ze standardami. Microsoft udostępnił właśnie przeglądarkę, która w założeniach ma zmienić ten stan. Internet Explorer 9 jest już do pobrania w stabilnej wersji. Co trzeba o nim wiedzieć?
IE9 można zainstalować wyłącznie na komputerach z systemem Windows Vista lub Windows 7. Microsoft tłumaczy, że związane jest to z dostosowaniem przeglądarki do wykorzystywania procesorów wielordzeniowych, których nie było jeszcze podczas premiery Windows XP (system ten ma w końcu 10 lat!).
Nowa przeglądarka jest minimalistyczna - nie znajdziemy w niej już paska menu. Wszystko opiera się na przyciskach nawigacji.
Microsoft chce najwyraźniej upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, czyli promować zarówno system operacyjny jak i przeglądarkę. Użytkownicy Windows 7 faktycznie mogą "pozwolić sobie z IE9 na więcej". Na co? Mogą na przykład przypinać poszczególne strony internetowe do paska zadań, tak jak skróty programów, a ikona takiego serwisu na pasku wygląda jak jego logo.
Internet Explorer 9 wykorzystuje akcelerację sprzętową, czyli jeśli będzie to konieczne, to będzie wspomagał się zasobami karty graficznej przy ładowaniu bardziej zasobożernych stron. Oprócz tego obsługuje też HTML5, a połączenie tych dwóch elementów prowadzi do ciekawych rozwiązań. Jeśli w IE9 skorzystamy z wyszukiwarki Microsoftu - Binga - to zamiast "zwykłego" tła w postaci statycznego zdjęcia, zobaczymy falujące morze. Niby drobnostka, a przez chwilę cieszy oczy.
To rozwiązanie znamy z przeglądarki Google Chrome. W nowym IE9 pasek adresu nie służy wyłącznie do nawigacji po stronach internetowych - równie dobrze można wpisać w niego frazę, którą chce się wyszukać.
Pobierz Internet Explorer 9 i daj znać w komentarzach, co o nim myślisz