Polscy kolejkowicze walczyli o artykuły pierwszej potrzeby - mięso, chleb, papier toaletowy, amerykańscy stacze to właściwie "koniki" - wykupują ze sklepów Apple Store iPady 2 i sprzedają je na zewnątrz za podwójną cenę, albo wysyłają do odsprzedaży do Chin.
Pod Apple Store'em na nowojorskiej Piątej Alei rankiem czeka grupa wynajętych "słupów", którzy wykupują po dwa iPady za wręczoną przez szefa operacji gotówkę. Zapasy iPadów w sklepie wyczerpują się natychmiast, mimo narzuconych przez firmę limitów dwóch urządzeń na osobę.
Kupowany od ulicznego "spekulanta" iPad 2 kosztuje dwa tysiące dolarów, jeśli uda się kupić go w sklepie - tylko 830 dolarów.
Podczas premiery iPhone na polskim rynku, pod salonami operatora ustawiały się kolejki czekających na otwarcie, ale była to akcja promocyjna zorganizowana przez agencję reklamową.
[za New York Post ]
(JAU)