Udostępniony w 2022 roku generator obrazów Stable Diffusion w ostatnich miesiącach cieszył się sporym zainteresowaniem. Jego możliwości zaskakują, bo sztuczna inteligencja pozwala wygenerować dowolny obraz, bazując jedynie na krótkim opisie tekstowym. Często trudno jest zauważyć, że mamy do czynienia z dziełem maszyny, a nie człowieka.
Problem w tym, że - jak uważa amerykańska agencja Getty Images - AI może teraz "inspirować się" pracami fotografów z całego świata. Wszystko przez to, że na etapie prac nad programem, sztuczna inteligencja musiała "trenować" na bazie rzeczywistych zdjęć, które zostały pobrane z sieci.
Jak pisze BBC, założyciel Stability AI, Emad Mostaque sam przyznał kiedyś, że AI szkolone jest przy użyciu skompresowanego pliku zawierającego bagatela ok. 100 TB fotografii zebranych z internetu. Getty Images miało znaleźć dowody na to, że wśród nich znajdowały się również prace umieszczone w banku zdjęć firmy.
Jak opisali w sierpniu badacze, którzy z bazy 2,3 mld wykorzystanych zdjęć przeanalizowali próbkę 12 mln fotografii, prawie połowa z nich pochodziła z zaledwie 100 domen w internecie. Wśród nich znalazły się portale społecznościowe, blogi i banki zdjęć, m.in. Pinterest, Blogspot, Flickr, Wikimedia i wiele innych.
Getty Images uznało, że "Stability AI bezprawnie skopiowało i przetworzyło miliony obrazów chronionych prawem autorskim ze szkodą dla twórców treści". Agencja twierdzi też, że autorzy generatora AI zignorowali kwestie ochrony prawnej dzieł fotografów i opłaty licencyjne, dlatego zdecydowała się pozwać firmę w Sądzie Najwyższym w Londynie.
Getty Images uważa, że zdjęcia zostały wykorzystane do stworzenia programu bez zgody i wiedzy fotografów, a prace te wciąż mogą stanowić "inspirację" dla sztucznej inteligencji. Przedstawiciel Stability AI w rozmowie z BBC broni się, twierdząc, że osoby uważające to za bezprawne użycie "nie rozumieją technologii i prawa".
Przeciwko Stability AI i dwóm innym oskarżonym toczy się już podobny proces w sprawie naruszenia praw autorskich w Kalifornii. Skargę wniosło trzech artystów, którzy uważają, że zostali pokrzywdzeni m.in. przez autorów generatora Stable Diffusion.