Stworzenie rankingu stu najbogatszych Polaków stulecia nie jest łatwym zadaniem, bo w tak długim okresie wziąć trzeba przecież pod uwagę kompletnie różne realia gospodarcze i polityczne. Olbrzymim problemem jest też brak danych, szczególnie w przypadku przedsiębiorców z czasów II RP.
Tygodnik "Wprost" postanowił określić bogactwo w inny sposób. O pozycji na liście zadecydowały głosy 20 cenionych polskich ekonomistów. Wśród nich prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club, prof. Krzysztof Rybiński, wiceprezes NBP w latach 2004-2008, prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego czy prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC. To m.in. oni wybrali tych Polaków, którzy 'odcisnęli największe piętno na polskiej gospodarce'.
Gdzie uplasowali Kulczyka, a gdzie Wedla?
Ranking otwiera Leopold Julian Kronenberg. Postać niemal kompletnie zapomniana. Chociaż to właśnie jemu zawdzięczamy Filharmonię Warszawską, której był fundatorem i prezesem. Wspierał także m.in. utworzenie Instytutu Politechnicznego, był prezesem istniejącego do dziś Banku Handlowego w Warszawie.
Jak wyjaśnia "Wprost", zarządzał otrzymanymi w spadku cukrowniami i majątkami ziemskimi. Jego interesy były jednak znacznie większe. Zarabiał dzięki udzielaniu kredytów i pożyczek, dzierżawie monopolu tytoniowego, ubezpieczeniem, udziałom w spółkach górniczych, hutniczych, kolejowych.
Majątek Kronenberga, trudny dziś do wycenienia, określany jest mianem 'największej polskiej fortuny XIX wieku'. Jednym z najbardziej okazałych jego składników był słynny pałac (na zdjęciu).
Na drugim miejscu w rankingu "Wprost" znalazł się Jan Wedel, twórca sukcesu znanej do dziś marki.
Na trzecim - Mieczysław Wilczek. Niewielu pamięta, że był sprawnym przedsiębiorcą, który majątek zbił na produkcji kosmetyków i przetwórstwie mięsa.
Jak przypomina Centrum im. Adama Smitha, w najnowszej historii Polski, Mieczysław Wilczek zapisał się głównie ustawą o działalności gospodarczej (23 grudnia 1988 roku), zwaną powszechnie ustawą Wilczka. 'Co nie jest zakazane, jest dozwolone' było fundamentalną zasadą nowego prawa. Uwolniła energię milionów Polaków, którzy w niedługim czasie założyli ok. dwóch milionów firm. Polska stała się miejscem 'kontrrewolucji straganów', od których zaczynali startujący przedsiębiorcy.
Legendarny minister przemysłu popełnił samobójstwo w 2014 r.
Jan Kulczyk, zmarły w 2015 roku miliarder, znalazł się na piątym miejscu w rankingu. "Wprost" przypomina, że Kulczyk był trzecim pokoleniem biznesowym w rodzinie.
Fortuna zaczęła sprzyjać mu na początku lat 90., kiedy stał się generalnym przedstawicielem Volkswagena w Polsce. Kulczyk majątek zbił też dzięki sukcesowi Browarów Wielkopolskich i browaru w Tychach. Przedsiębiorca był też właścicielem większościowego pakietu akcji Warty, brał udział w prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej. Od 2000 roku utrzymywał się na szczycie listy najbogatszych Polaków.
Grażyna Kulczyk, do roku 2006 żona Jana Kulczyka, również znalazła się w rankingu Polaków stulecia. Uplasowała się na miejscu 65.
'Wychował się w biednej dzielnicy Radomia', 'jest dowodem na to, że we współczesnej Polsce można zrobić karierę w amerykańskim stylu' - w takich słowach "Wprost" opisuje Zygmunta Solorza. W rankingu "100 najbogatszych Polaków stulecia" zajmuje on szóste miejsce. Najwyższe wśród żyjących przedsiębiorców.
Jest to też miejsce najwyższe wśród osób ujętych w rankingu 100 najbogatszych Polaków roku 2018. W tym zestawieniu Solorz zajmuje drugie miejsce z majątkiem szacowanym na ponad 9 mld zł. Jest właścicielem m.in. telewizji Polsat, sieci komórkowej Plus, zespołu elektrowni Pątnów-Adamów-Konin.
Na dość wysokiej, bo 21 pozycji rankingu "Wprost", znalazł się Leszek Czarnecki. Jest właścicielem wielkiego konsorcjum finansowego w skład którego wchodzą m.in. Getin Bank, Idea Bank (wkrótce mają ulec połączeniu), Open Finance. Jest właścicielem najwyższego budynku mieszkalnego w Polsce - wrocławskiego Sky Tower.
W rankingu najbogatszych Polaków roku 2018 Leszek Czarnecki znalazł się na miejscu 22. Jego majątek wyceniany jest na 1,5 mld zł.
Tuż za Leszkiem Czarnecki, na pozycji 22, w rankingu najbogatszych Polaków stulecia znaleźli się Marcin Iwiński, Michał Kiciński oraz Adam Kiciński. Twórcy potęgi CD Projekt. To największa polska firma produkująca gry. Najbardziej rozpoznawalną produkcją firmy jest 'Wiedźmin'. Bohater stworzony przez Andrzeja Sapkowskiego pewnie nigdy nie doczekałby się serialu realizowanego przez Netflix, gdyby nie kultowa gra stworzona przez CD Projekt.
50. miejsce w rankingu przypadło Aleksandrowi Gudzowatemu. Jeden z najbogatszych Polaków przełomu XX i XXI wieku zmarł w roku 2013, dwa lata przed Janem Kulczykiem. Gudzowaty był jednym z symboli biznesu III RP. Należący do niego Bartimpex zajmował się głównie barterowym handlem z Rosją - przede wszystkim gazem.
Był jednym z udziałowców gazociągu jamalskiego, którym surowiec przesyłany jest przez m.in. Polskę od roku 1999.
Na liście najbogatszych Polaków przedsiębiorca notowany był ostatni raz w roku 2012. Jego majątek wyceniano wtedy na 1,5 mld zł,. co dawało 14. miejsce.
Wśród 100 najbogatszych Polaków stulecia znaleźli się też: Zbigniew Niemczycki (potentat rynku farmaceutycznego i chemicznego), Andrzej Blikle (profesor matematyki i mistrz cukierniczy w jednej osobie), Michał Sołowow (znaczący udziałowiec m.in. Cersanitu, Barlinka, Echo Investment), Zbigniew Komorowski (założyciel Bakomy), Sobiesław Zasada (prezes Grupy Zasada zajmującej się branżą motoryzacyjną, deweloperską, przemysłem i odzieżą), Ryszard Krauze (twórca Prokomu), Roman Karkosik (twórca marki Borygo).
Ranking "Wprost" zamyka na pozycji nr 100 Mariusz Świtalski. To on stworzył zarówno Biedronkę jak i Żabkę oraz Eurocash - jedne z największych podmiotów zajmujących się handlem.