O tym jak wielkim sukcesem cieszy się wyprzedaż towarów zorganizowana przez sieć Tesco najdobitniej świadczy to zdjęcie. Przedstawia lodówki i zamrażarki w sklepie na ul. Górczewskiej w Warszawie. Są kompletnie 'wyczyszczone' z towaru. Klienci sieci postanowili najwyraźniej masowo skorzystać z ograniczenia asortymentu i wykupują produkty, których sieć nie będzie już oferować.
Skala trwającej w Tesco wyprzedaży jest zdecydowanie większa niż jakiejkolwiek innej promocji organizowanej do tej pory przez brytyjską sieć hipermarketów. Przecenione zostały tysiące produktów - zaczynając od suchej żywności i mrożonek, a na chemii gospodarczej kończąc.
>>> Na wakacje samolotem? Z jej perspektywy podróż wygląda zupełnie inaczej. Zobacz 'wyznania' stewardessy
Promocja okazała się na tyle dużym sukcesem, że wielu produktów oferowanych w niższych cenach po prostu już nie ma. Część półek jest całkowicie pusta, co tylko potwierdza skalę zainteresowania obniżkami. A te są naprawdę spore - w przypadku produktów spożywczych wynoszą często 50 proc. lub więcej.
Warto podkreślić, że Tesco przeceniło nie tylko produkty spożywcze, ale i przemysłowe. Taniej kupić można np. drabiny i kołdry czy suszarki do ubrań. W tym drugim wypadku obniżka jest szczególnie kusząca, bo zamiast ponad 100 zł wydać musimy jedynie 49,99 zł. Komplet pościeli antyalergicznej przeceniono natomiast ze 159,99 za 59,99 zł.
Promocją objętych jest tak wiele towarów, że w niektórych miejscach sieć zdecydowała się oznakować słowem 'Promocja' całe alejki i obkleić je żółtą taśmą. Mleko, napoje, ubrania są tańsze o co najmniej 20-30 proc.
50-cio procentowa obniżka sprawiła, że części produktów po prostu już nie ma. Widoczna na zdjęciu sekcja z artykułami motoryzacyjnymi została całkowicie wykupiona. Wyprzedaż urządzona przez Tesco pozwoliła w tym wypadku zyskać od kilku do kilkunastu złotych na każdej sztuce towaru.
Bez wątpienia największą popularnością cieszą się produkty spożywcze - wiele objętych promocją zniknęło z regałów w mgnieniu oka.
Taki sam los spotkał produkty dziecięce oraz kosmetyki. Jedyne co widzieliśmy przechodząc koło części regałów to żółte karteczki z informacją o obniżonej cenie. Nic dziwnego - produkty przecenione np. z 39 zł na 19 zł oznaczają przecież bardzo wymierną oszczędność.
Sieć zdecydowała się też obniżyć ceny produktów, które będą szczególnie poszukiwane już za kilka tygodni. Chodzi o artykuły szkolne. Plecaki i tornistry są na przykład przecenione o aż 20 proc.
O tym jak wielkim zainteresowaniem cieszą się wyprzedaże w Tesco świadczą kolejki. Warto podkreślić, że spotkać je można nie tylko w likwidowanych placówkach - żółte karteczki z informacją pojawiły się we wszystkich sklepach Tesco.
Warto przypomnieć, że sieć postanowiła zamknąć placówki znajdujące się w następujących lokalizacjach: Bydgoszcz, ul.Toruńska, Gdynia, ul. Nowowiczlińska, Gorzów Wielkopolski, ul. Słowiańska, Piastów, ul. Tysiąclecia, Rzeszów, al. Powstańców Warszawy, Tychy, ul. Towarowa, Warszawa, ul. Fieldorfa, Żary, ul. Broni Pancernej. Tesco nie przedłuży też umów najmu dwóch supermarketów - w Sosnowcu (przy ul. 1- go Maja) i Warszawie (ul. Wolska).