ING Bank Śląski, mBank, Credit Agricole, Getin Noble Bank, PKO BP – w tych bankach znajdziesz programy automatycznego oszczędzania. Na czym polegają?
Za każdym razem, gdy zapłacisz kartą albo telefonem lub wykonasz przelew (uznawane transakcje zależą od konkretnego banku oraz Twojego wyboru), bank dodatkowo określoną kwotę automatycznie pobierze z Twojego rachunku osobistego i przeleje na lepiej oprocentowane konto oszczędnościowe.
Ile pieniędzy tam trafi? Zasadniczo są trzy sposoby wyliczania tej sumy.
Jak znaleźć takie programy w bankach?
Jeśli nie korzystasz z usług żadnego z wymienionych banków, możesz sam stworzyć sobie plan automatycznego odkładania. Ustal zlecenie stałe, a codziennie z Twojego konta osobistego na oszczędnościowe będzie trafiała określona kwota, np. 2 zł czy 5 zł. W ten sposób trochę oszukujesz swój umysł – możesz obawiać się, że jednorazowe odłożenie 100 zł, 200 zł czy 500 zł nadweręży Twój domowy budżet, ale kilka złotych dziennie? To już bardziej do przełknięcia.
Dzięki takiemu zautomatyzowanemu oszczędzaniu możesz w ciągu miesiąca odłożyć od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych. Sprawdź, czy po wycięciu tych pieniędzy z domowych finansów te nadal się sklejają.
Po prostu spróbuj takiego sposobu. Jeśli się nie uda i na koniec miesiąca będzie Ci brakowało odłożonych pieniędzy to trudno. Środki możesz natychmiast z powrotem przelać z rachunku oszczędnościowego na bieżący i wydawać. Oba konta są w tym samym banku, co skraca czas wędrówki środków do kilku sekund. Twoje pieniądze na rachunku oszczędnościowym są więc na wyciągnięcie ręki! Choć szczęśliwie na tyle daleko, że trochę musiałbyś się natrudzić żeby wydać je na chwilowe kaprysy.