Prąd tylko z wody, wiatru i słońca wystarczył dla całego kraju na 4 dni

Przez 107 godzin bez przerwy, od niedzieli rano do środy po południu, 100% energii elektrycznej zużywanej w Portugalii pochodziło z odnawialnych źródeł. To pierwszy taki przypadek w tym kraju.

Wkład źródeł odnawialnych w produkcję energii elektrycznej w Portugalii systematycznie rośnie – z około 30% na przełomie tysiącleci do nieco ponad 50% obecnie. To głównie efekt inwestycji w energetykę wiatrową. A ta, jak wiadomo, jest mocno nieprzewidywalna i uzależniona od pogody.

Produkcja zwiększa się bądź zmniejsza w zależności od warunków atmosferycznych. Te ostatnio były bardzo sprzyjające i w efekcie Portugalii udało się przez ponad cztery doby produkować energię elektryczną wyłącznie z czystych źródeł – donosi „The Guardian.” Są jednak miejsca na świecie, które w jeszcze większym stopniu przestawiły się na zieloną energię.

Prototyp pływającej farmy wiatrowej u brzegów PortugaliiPrototyp pływającej farmy wiatrowej u brzegów Portugalii Joshua Weinstein / AP

Odnawialne źródła od lat zaspokajają całość lub prawie całość zapotrzebowania na energię elektryczną w Norwegii i na Islandii. W innych krajach tego typu sytuacje na razie nie są codziennością, ale niekiedy się zdarzają. I tak w ubiegły weekend przez chwilę zbliżyły się do takiego stanu Niemcy. Działo się to jednak w niedzielę, gdy zapotrzebowanie jest najmniejsze, a dodatkowo korzystna pogoda zwiększyła produkcję prądu w instalacjach słonecznych i wiatrowych.

Przy korzystnej pogodzie wiatraki wytwarzają nawet 140% energii elektrycznej zużywanej w Danii (nadwyżka jest eksportowana) – jednak średnio odpowiadają „jedynie” za 40% produkcji.

Jeszcze ciekawszy jest przypadek Kostaryki, która w 2015 r. aż przez 75 kolejnych dni produkowała energię wyłącznie z odnawialnych źródeł, głównie dzięki intensywnym opadom deszczu, które zasiliły tamtejsze hydroelektrownie.

Natomiast na lokalną skalę ewenementem jest kraj związkowy Dolna Austria (w północnej Austrii), który prąd pozyskuje wyłącznie ze źródeł odnawianych, głównie z hydroelektrowni. Dla całej Austrii udział czystych źródeł w produkcji prądu sięga 70%.

Od tradycyjnych źródeł energii uniezależniły się też mniejsze obszary: należąca do Holandii wyspa Bonaire leżąca u wybrzeży Wenezueli, zależne od Nowej Zelandii Wyspy Tokelau czy szkockie Orkady.

Najnowsze kompleksowe dane dotyczące wykorzystania odnawialnych źródeł energii, jakimi dysponuje Eurostat, pochodzą z roku 2014. Wynika z nich, że kraje europejskie całkiem dobrze sobie z wytwarzaniem w ten sposób prądu. W 2014 r. całość swoich potrzeb zaspokajała z takich źródeł Norwegia, niemal całość (97%) - Islandia, a spośród krajów UE zdecydowanie wyróżniały się pod tym względem Austria (70%) i Szwecja (63%). Polska, z udziałem na poziomie około 12%, zajęła w tym zestawieniu miejsce piąte od końca.