Dotychczas biznesy internetowe podejmując decyzję o pożyczeniu bądź nie pieniędzy opierały się na danych dostarczonych od klienta oraz informacjach z biur informacji gospodarczej. Do tej palety dołączyły także niedawno bazę Credit Check.
Pozwala ona sprawdzić, czy klient jest zadłużony w innych firmach pożyczkowych i czy spłaca zadłużenie terminowo. Credit Check posiada pełną historię - zarówno pozytywną jak i negatywną. Dodatkowo zawiera informacje o złożonych wnioskach, także tych ostatecznie odrzuconych.
Na razie z bazy Credit Check korzysta 11 podmiotów, 8 kolejnych wkrótce do niej dołączy.
- Na bazie ścisłej współpracy z liderami sektora instytucji pożyczkowych powstało rozwiązanie, które z jednej strony ogranicza koszty udzielania pożyczek, chroni przed fraudami i złymi kredytami, a z drugiej strony lepiej chroni konsumentów przed spiralą zadłużenia - mówi Bartosz Pundyk, pełnomocnik zarządu Deltavista Services, która jest architektem bazy.
Baza Credit Check jest połączona z Krajowym Biurem Informacji Gospodarczej. Dzięki temu każdy przedsiębiorca, także bank, dowie się o przeterminowanych pożyczkach (wpis do BIG następuje przy spóźnieniu ze spłatą ponad 60 dni).
Czytaj więcej: Nowa ustawa wycina firmy pożyczkowe. W 3 miesiące zniknęło 13 marek
Jak donosi Związek Fim Pożyczkowych, otrzymanie pożyczki pozabankowej jest coraz trudniejsze. W I kw. 2016 r. internetowe firmy pozytywnie rozpatrywały tylko 3 na 10 wniosków o pożyczki od nowych klientów, reszta trafiała do kosza. Dwa najczęstsze powody odrzuceń to brak zdolności kredytowej lub zła historia kredytowa.
- W niepewnych warunkach rynkowych jednym z wymogów poprawy wskaźników finansowych firmy jest zadbanie o bezpieczny portfel klientów. Stąd zauważalny wzrost odrzuceń wniosków o pożyczkę - tłumaczą przedstawiciele ZFP. - Branża daje wyraźny sygnał, że pomimo odczuwalnego zapotrzebowania na jej produkty dba o to, by były one skierowane do klientów posiadających możliwość uregulowania swojego zobowiązania w terminie.
Czytaj więcej: Firmy pożyczkowe przyznają - nowe przepisy pogorszyły ich sytuację. A przez Rodzinę 500 Plus klienci nie chcą pożyczek