Firmy pożyczkowe zrobiły sobie własny BIK. Ma chronić klientów przed przekredytowaniem

Firmy pożyczkowe od niedawna korzystają z bazy Credit Check, w której sprawdzają, czy klient ma jakieś inne pożyczki u konkurencji i jak je spłaca. Jak argumentują, dzięki temu udzielają mniej ryzykownych pożyczek i chronią konsumentów przed przekredytowaniem.

Dotychczas biznesy internetowe podejmując decyzję o pożyczeniu bądź nie pieniędzy opierały się na danych dostarczonych od klienta oraz informacjach z biur informacji gospodarczej. Do tej palety dołączyły także niedawno bazę Credit Check.

Pozwala ona sprawdzić, czy klient jest zadłużony w innych firmach pożyczkowych i czy spłaca zadłużenie terminowo. Credit Check posiada pełną historię - zarówno pozytywną jak i negatywną. Dodatkowo zawiera informacje o złożonych wnioskach, także tych ostatecznie odrzuconych.

Na razie z bazy Credit Check korzysta 11 podmiotów, 8 kolejnych wkrótce do niej dołączy.

- Na bazie ścisłej współpracy z liderami sektora instytucji pożyczkowych powstało rozwiązanie, które z jednej strony ogranicza koszty udzielania pożyczek, chroni przed fraudami i złymi kredytami, a z drugiej strony lepiej chroni konsumentów przed spiralą zadłużenia - mówi Bartosz Pundyk, pełnomocnik zarządu Deltavista Services, która jest architektem bazy.

Baza Credit Check jest połączona z Krajowym Biurem Informacji Gospodarczej. Dzięki temu każdy przedsiębiorca, także bank, dowie się o przeterminowanych pożyczkach (wpis do BIG następuje przy spóźnieniu ze spłatą ponad 60 dni).

Czytaj więcej: Nowa ustawa wycina firmy pożyczkowe. W 3 miesiące zniknęło 13 marek

70 proc. wniosków do kosza

Jak donosi Związek Fim Pożyczkowych, otrzymanie pożyczki pozabankowej jest coraz trudniejsze. W I kw. 2016 r. internetowe firmy pozytywnie rozpatrywały tylko 3 na 10 wniosków o pożyczki od nowych klientów, reszta trafiała do kosza. Dwa najczęstsze powody odrzuceń to brak zdolności kredytowej lub zła historia kredytowa.

- W niepewnych warunkach rynkowych jednym z wymogów poprawy wskaźników finansowych firmy jest zadbanie o bezpieczny portfel klientów. Stąd zauważalny wzrost odrzuceń wniosków o pożyczkę - tłumaczą przedstawiciele ZFP. - Branża daje wyraźny sygnał, że pomimo odczuwalnego zapotrzebowania na jej produkty dba o to, by były one skierowane do klientów posiadających możliwość uregulowania swojego zobowiązania w terminie.

Czytaj więcej: Firmy pożyczkowe przyznają - nowe przepisy pogorszyły ich sytuację. A przez Rodzinę 500 Plus klienci nie chcą pożyczek