Po ostatnich debatach wydawało się, że nic nie zagrozi już zwycięstwu Hillary Clinton w tegorocznych wyborach. Ostatnie sondaże wskazują jednak na bardzo podobne poparcie obu kandydatów, a niektóre z nich, nawet na prowadzenie Trumpa.
W najnowszym sondażu przeprowadzonym dla dziennika Los Angeles Times przewaga kandydata Partii Republikańskiej nad Hilary Clinton wyniosła aż 5,4 proc..
Topniejąca przewaga Hillary Clinton nad Donaldem Trumpem w przedwyborczych sondażach ma wpływ na rynki finansowe. Indeks VIX, nazywany „indeksem strachu” (mierzy oczekiwaną przez inwestorów zmienność S&P500, najważniejszego indeksu nowojorskiej giełdy, przez najbliższych 30 dni) ostatnio na tak wysokim poziomie był przed głosowaniem ws. Brexitu w Wlk. Brytanii. To pokazuje, że inwestorzy na poważnie obawiają się zwycięstwa Trumpa. Wybór Hillary Clinton wiązałby się dla nich z mniejszą niepewnością.
Vix Index źródło: Investing.com
- Inwestorzy mają doświadczenia z Brexitu, już zaczynają działać, nie chcą znów zostać „złapanymi na spalonym” – komentuje Colin Cieszynski z CMC Markets.
Także same zmiany wartości indeksu S&P500 są złym omenem dla Hillary Clinton.
Jak tłumaczy w rozmowie ze stacją CNBC Sam Stovall, główny strateg inwestycyjny CFRA, śledząc zachowanie amerykańskiej giełdy między sierpniem a październikiem roku wyborczego, zwykle można trafnie określić, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach.
Od czasów drugiej wojny światowej, tylko w jednym przypadku na osiem, kiedy od 31 lipca do 31 października amerykańska giełda dołowała, wygrał kandydat urzędującej partii. Było to w 1956 r.
Tymczasem przez ostatnie 3 miesiące S&P 500 stracił 2,70 proc. Wniosek? Jeśli historyczna reguła się potwierdzi, wybory wygra Trump.
indeks S&P500 źródło: stooq.pl
Jak wynika z analizy Jamesa Steela z HSBC, po zwycięstwie Donalda Trumpa cena złota może do końca roku wzrosnąć nawet do 1500 dolarów za uncję. Na koniec 2017 r. może to być nawet 1575 dol. Dziś dochodzi to ok. 1300 dol.
Wybór kandydata Republikanów dałby złotu kopa z powodu zapowiedzianej przez niego zmianie w polityce handlowej USA. Trump chce bowiem bardziej zdecydowanie chronić amerykański rynek przed zalewem zagranicznych towarów, które często są dużo tańsze od tych wyprodukowanych w Ameryce. To z pewnością miałaby wpływ na kondycję amerykańskiej gospodarki, choć trudno obecnie jednoznacznie zawyrokować o ich skutkach.
Ponadto cenę złota windowałyby oczekiwania wyższych wydatków rządowych i większe ryzyko geopolityczne.
Z drugiej strony, także gdyby wybory 8 listopada wygrała Hillary Clinton, złoto, w opinii Steela, będzie drożeć. Kandydatka Demokratów zapowiada bowiem zmiany w polityce handlowej USA idące w podobnym kierunku.
Jak prognozuje analityk, w przypadku zwycięstwa Clinton złoto do końca 2016 r. podrożałoby do ok. 1400 dol. za uncję, i do 1440 dol. do końca 2017 r.
Kurs złota źródło: Investing.com