Wybory prezydenckie w USA stały się okazją do rozstrzygnięcia wielu kwestii istotnych dla lokalnych społeczności. Mieszkańcy kilku stanów głosowali w sprawie legalizacji marihuany.
Czytaj też: W Polsce nie można już handlować tym towarem w internecie.
W wyniku głosowania kolejne stany całkowicie zalegalizowały jej używanie - podaje Business Insider. Chodzi o Kalifornię, Nevadę i Massachusetts. Wcześniej podobną decyzję podjęto w stanach Waszyngton, Oregon, Alaska i Kolorado. Wczoraj kolejne trzy dopuściły użycie marihiuany w celach medycznych. Niemal połowa USA akceptuje więc korzystanie z niej.
Legalizacja marihuany w USA Dane: governing.com Ilustracja: Robert Kędzierski
Wybrany właśnie na prezydenta USA Donald Trump w przeszłości wyrażał się jasno w kwestii marihuany. Popiera jej medyczne zastosowanie, uważa, że każdy stan powinien samodzielnie uregulować tę kwestię. Wcześniej jego stanowisko było znacznie bardziej kontrowersyjne.
W 1990 roku Donald Trump powiedział, że panujący wtedy system zakazów związany z narkotykami to "żart”, i że Stany Zjednoczone powinny zalegalizować wszystkie narkotyki, aby odebrać zyski kartelom narkotykowym. Twierdził on, że zysk z podatków od sprzedaży może zostać przekazany na edukację społeczeństwa w zakresie narkotyków.
- donosi portal faktykonopne.pl
Akceptacja dla medycznego zastosowania marihuany jest w USA coraz bardziej powszechna. Latem informowaliśmy, że pośrednio w legalny handel tą substancją zaangażował się nawet Microsoft. Gigant zajmie się oprogramowaniem, które pozwoli precyzyjnie śledzić los każdej wyhodowanej rośliny. Od nasiona po sprzedaż.
Czytaj też: Handel marihuaną to świetny interes. W USA o tym wiedzą.
Stanowisko Donalda Trumpa może zachęcić inne stany do rozstrzygnięcia kwestii legalizacji medycznej marihuany. Prezydent USA nie powinien stawać na drodze zmianom.
W Polsce również toczy się dyskusja o dozwolenie użycia np. oleju z konopi. Konstanty Radziwiłł, minister zdrowia, jest sceptyczny wobec tego pomysłu.