Paweł Szałamacha, minister finansów w rządzie Beaty Szydło, dziś członek zarządu NBP, we wpisie na Facebooku ostrzega rząd, by nie podnosił kwoty wolnej w podatku PIT raptownie, bo będzie to kosztować 20 miliardów złotych rocznie. W efekcie trzeba będzie drastycznie podnosić podatki osobom lepiej zarabiającym.
wprowadzenie podatku jednolitego i przesunięcie klina podatkowego z niskich dochodów na wyższe oznacza konieczność tak znacznej podwyżki podatków dla tych osób (nawet o połowę) która zakłóci inwestycje małych i średnich firm, na których nam zależy
- pisze na swoim profilu. Szałamacha ostrzega, że to skończy się falą protestów.
Czytaj też: Minister Morawiecki i jego prognozy. Dużo, często i niestety niecelnie
Ostrzeżenia byłego ministra zbiegają się w czasie z niezbyt dobrymi informacjami o polskiej gospodarce. Jak pisaliśmy, w trzecim kwartale tempo wzrostu PKB spadło do poziomu 2,5 procent. Bank PKO BP uważa, że w końcówce roku tempo wzrostu może spaść w okolice 2 procent. Jarosław Kaczyński, prezes PiS, stwierdził, że za spowolnienie odpowiedzialni są biznesmeni powiązani z opozycją. Organizacje zrzeszające przedsiębiorców odpowiadają, że niskie PKB ma swe źródło w polityce rządu: podatki branżowe, podwyższoną płacę minimalną, obniżenie wieku emerytalnego czy znowelizowaną ustawę o VAT, która ma pomóc w ściganiu oszustów, "a w rzeczywistości może stać się narzędziem nękania biznesu".
Zapowiedzi podwyższania podatku dla najbogatszych po to, by obniżyć kwotę wolną od podatku, mogą dodatkowo pogorszyć nastawienie przedsiębiorców do inwestowania.
Wicepremier Mateusz Morawiecki w rozmowie PAP przyznał w niedzielę, że dla osób, które zarabiają więcej, nie powinno być kwoty wolnej od podatku. Odniósł się w ten sposób zarówno do planów wprowadzenia tzw. jednolitej daniny, łączącej podatek dochodowy i składki na ubezpieczenia, jak i do obietnicy wyborczej. PiS obiecywało bowiem podniesie kwoty wolnej od podatku do poziomu 8000 złotych.
W ubiegłym roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że brak waloryzacji kwoty wolnej od podatku w PIT jest niezgodny z konstytucją. TK dał czas na zmianę prawa do 1 grudnia 2016 roku. Tydzień temu Sejm uchwalił ustawę wydłużającą do 1 stycznia 2018 roku obowiązywanie dotychczasowej kwotę wolna od podatku - nadal będzie wynosić 3 091 zł.