Morawiecki broni kwoty wolnej od podatku. "Poprzedni rząd podniósł ją o 2 zł, a PiS o 3600 zł"

Daniel Maikowski
"Posłowie wykonują bardzo ciężką pracę i od 20 lat nie mieli regulacji wynagrodzenia" - w taki sposób wicepremier Mateusz Morawiecki bronił wyższej kwoty wolnej od podatku dla parlamentarzystów.

We wtorek w iście ekspresowym tempie uchwalono nową wyższą kwotę wolną od podatku dla najmniej zarabiających Polaków. Najpierw odpowiednia ustawa została przyjęta przez Sejm, a już kilka godzin później podpisał ją prezydent.

Sama ustawa, jak również nowy mechanizm obliczania kwoty wolnej od podatku spotkały się ze dużą krytyką ze strony opozycji, jak również części społeczeństwa. O tym jak funkcjonuje sam mechanizm można przeczytać w tym tekście.

Opozycja zarzuca PiS-owi, że jeszcze rok temu politycy tej partii mówili o kwocie wolnej od podatku w wysokości 8 tys. dla wszystkich Polaków, a tymczasem mechanizm gwarantuje podwyższenie tej kwoty jedynie dla 3 mln najmniej zarabiających osób. Przy czym w tym samym czasie prawo do kwoty wolnej od podatku straci ok. 650 tys. osób.

Morawiecki: spełniliśmy przedwyborczą obietnicę

Głos w tej sprawie zabrał  wicepremier i minister finansów Mateusz Morawiecki. We wtorkowym programie „Fakty po faktach” (TVN24) podkreślił on, że rząd Prawa i Sprawiedliwości spełnia przedwyborcze obietnice, w przeciwieństwie do poprzedniej ekipy rządzącej, która jedynie obiecywała, a obietnic nie spełniała.

„To jest jak najbardziej poważne traktowanie wyborców. Traktujmy obietnice bardzo poważnie. Chcieliśmy wypełnić jak najwięcej obietnic, jednocześnie zapewniając spójność finansów publicznych” – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Jednocześnie zaznaczył, że podczas, gdy poprzedni rząd podniósł kwotę wolną od podatku o 2 zł, PiS podwyższył ją o 3600 zł.

Gdy prowadzący program przypomniał Morawieckiemu, że przed wyborami pojawiały się obietnice podniesienia kwoty wolnej do poziomu nawet 8 tys., wicepremier odpowiedział, że PiS wypełnił tę obietnice w takim stopniu, w jakim mógł jej dotrzymać.

"Posłowie wykonują bardzo ciężką pracę"

Morawiecki odniósł się również do kwestii utrzymania kwoty wolnej od podatku dla posłów na obecnym poziomie. Klub Kukiz '15 od dłuższego czasu domaga się  zrównania tej kwoty z kwotą dostępną dla "zwykłych" obywateli.

"Posłowie wykonują bardzo ciężką pracę i od 20 lat nie mieli regulacji wynagrodzenia" - skwitował ten pomysł minister finansów.

Obecnie diety polskich posłów są zwolnione z podatku w wysokości 27 360 zł w skali całego roku. Oprócz tego, każdemu posłowi przysługuje również kwota wolna w wysokości 3091 zł, która ma zastosowanie do uposażenia poselskiego wynoszącego 9892,39 zł. Łączna kwota wolna od podatku dla posłów to więc 30 451 zł.

Więcej o: