Premier "spodziewa się dobrych wiadomości". Ale agencje ratingowe potrafią zaskoczyć. Dziś nas ocenią

Dziś wieczorem aż dwie agencje ratingowe dokonają przeglądu oceny wiarygodności kredytowej Polski. Swoje oczekiwania w tej sprawie zdradziła premier Beata Szydło, ale to decyzje ważne dla nas wszystkich, mogą wpłynąć na polskiego złotego.

Agencja Moody’s ostatnio zmieniła postrzeganie Polski w maju ubiegłego roku. Obniżyła nam wtedy perspektywę ratingu do negatywnej – co oznacza możliwość ścięcia samego ratingu w przyszłości. Analitycy Moody’s w swoich ostatnich komunikatach mówili o obawach dotyczących wzrostu wydatków państwa, w tym podkreślali negatywny wpływ obniżenia wieku emerytalnego na polskie finanse. Zwracali też uwagę na politykę – ostrzegali, że konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego może negatywnie wpłynąć na klimat inwestycyjny w Polsce. Ostatni raz ocenie kredytowej Polski przyglądali się we wrześniu i wtedy jej nie zmienili – od Moody's mamy cały czas rating na poziomie A2 z perspektywą negatywną.

Fitch zwraca uwagę przede wszystkim na poziom deficytu sektora finansów publicznych w relacji do PKB. Analitycy agencji oczekują, że polski rząd podejmie działania, by po obniżeniu wieku emerytalnego deficyt utrzymał się poniżej poziomu 3 procent PKB. Po przekroczeniu tego progu na kraje unijne nakładana jest tzw. procedura nadmiernego deficytu. Oznacza ona, że państwo ma mniejszą swobodę w polityce finansowej i musi stosować się do zaleceń Rady UE (unijni ministrowie finansów), za ich nieprzestrzeganie mogą zostać nałożone kary. Polska była objęta procedurą nadmiernego deficytu w latach 2009-2015. Od agencji Fitch mamy rating na poziomie A- z perspektywą stabilną, który ostatnio potwierdziła w lipcu ubiegłego roku.

Premier jest spokojna

O swoje oczekiwania co do dzisiejszych decyzji agencji pytana była Beata Szydło. - Spodziewam się dobrych wiadomości. Polska się rozwija, wskaźniki gospodarcze są coraz lepsze. Mamy najniższe w ostatnich 25 latach bezrobocie, mamy dobre wskaźniki wskazujące optymizm przedsiębiorców - mówiła premier w TVP Info. Zapewniała też, że deficyt nie przekroczy wskaźników wymaganych przez UE, a Program Odpowiedzialnego Rozwoju przygotowany przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego zaczyna przynosić pozytywne efekty.

Ryzykowna obniżka wieku emerytalnego

Premier się nie martwi, także większość analityków i ekonomistów nie spodziewa się zmian oceny wiarygodności kredytowej Polski. Głośno o przekonaniu co do obniżki mówi tylko bank BZ WBK i biuro analityczne Wood@Co. Eksperci podkreślają - jeśli ktoś nam obniży rating, to Moody's i jeśli to zrobi, to z powodu obniżenia wieku emerytalnego.

Agencje ratingowe potrafią zaskoczyć. Tak stało się dokładnie rok temu, kiedy S&P niespodziewanie obniżył nam rating. Decyzje agencji przeznaczone są przede wszystkim dla inwestorów, którzy kupują dług – w tym przypadku papiery skarbowe emitowane przez Polskę. Analitycy agencji oceniają, jak bezpieczna jest to inwestycja – im rating państwa wyższy, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że przestanie ono spłacać swój dług na czas. Wysoki rating to oczywiście także dobra informacja dla samego państwa, któremu łatwiej jest się wtedy w razie potrzeby zadłużyć. Ale decyzje ratingowe są ważne dla nas wszystkich, także dlatego, że mogą wpływać na kursy walut. Rok temu, po zaskakującej decyzji S&P, złoty gwałtownie się osłabił.

Czytaj więcej: Po piątkowych decyzjach agencji ratingowych frank może podrożeć o około 11 groszy

Decyzje Moody’s i Fitch powinniśmy poznać dziś wieczorem. W tym roku czeka nas jeszcze kilka przeglądów ratingu. Fitch, poza dzisiejszą decyzją, zrobi to jeszcze dwa razy - 7 lipca i 8 grudnia, Moody’s kolejny przegląd zrobi 12 maja i 8 września, a trzecia z wielkich agencji, S&P - 21 kwietnia i 20 października.

Co to jest rating i czy trzeba się go bać? Wyjaśniamy w poniższym materiale.

 

 

Więcej o: