Sprzedającym wierzytelności był włoski bank Banca IFIS. W ramach typowego dla instytucji finansowych porządkowania aktywów zorganizował przetarg na sprzedaż wierzytelności, który wygrała właśnie włoska spółka należąca do polskiego indykatora.
Czytaj więcej: Pod koniec grudnia Włosi rozpoczęli wielką akcję ratowania najstarszego banku na świecie.
Kruk zresztą o tym, że może dojść do podpisania tak dużej umowy, informował tuż przed świętami - 22 grudnia.
Kupno długów o wartości nominalnej aż 3,3 mld zł nie jest jedynym znaczącym sukcesem windykatora na południu Europy. Polska spółka pod koniec listopada poinformowała, że jej spółka zależna InvestCapital Malta wygrała na rynku hiszpańskim przetarg na zakup portfela detalicznych niezabezpieczonych wierzytelności. Jego wartość nominalna wynosiła około 183 mln EUR (ponad 800 mln zł).
To był bardzo dobry rok
Kilka dni temu Kruk podał również wstępne informacje o prowadzonej działalności w ubiegłym roku. Spółka wydała w całym roku na kupno wierzytelności 1,28 mld zł przy wartości nominalnej spraw wynoszącej 16,44 mld zł. To aż o 163 proc. więcej niż Kruk wydał na kupno długów poniesionych w 2015 roku.
Szybki wzrost Kruka widzą akcjonariusze na giełdzie w Warszawie. Akcje spółki w ciągu roku wzrosły o ponad 60 proc. A jej wartość rynkowa wynosi teraz już 4,54 mld zł.
Tekst pochodzi z blogu Subiektywnie o giełdzie i gospodarce
