Dziś rano, po godzinie 8:00, kurs franka szwajcarskiego spadł 3,85 zł. Ostatnio był na tym poziomie we wrześniu 2015 roku.
Notowania franka szwajcarskiego wobec złotego / Źródło: stooq.pl
Później frank lekko odbił, tuż po 12:00 znajdował się na poziomie 3,86 zł. Dzisiejsze poranne osłabienie franka można tłumaczyć reakcją na wynik wyborów prezydenckich we Francji.
Ogólnie reakcja na światowych rynkach walutowych i akcji jest umiarkowana, zwycięstwo Macrona zostało przez inwestorów już wcześniej uwzględnione, a jednocześnie zaczynają oni teraz brać pod uwagę wyzwania stojące przed prezydentem - elektem oraz zbliżające się we Francji kolejne wybory - tym razem parlamentarne.
Jeśli chodzi o dzisiejsze notowania franka wobec złotego, to wpisują się one w dłuższą tendencję. Szwajcarska waluta osłabia się wobec polskiej już od grudnia ubiegłego roku.
Notowania franka wobec złotego, wykres trzyletni / Źródło: stooq.pl
Według analityków, złotemu sprzyja obecnie wiele różnych czynników, między innymi lepsza sytuacja światowej gospodarki, a także poprawa kondycji polskiej gospodarki.
Według Marcina Lipki, głównego analityka Cinkciarz.pl, wygrana Macrona to pozytywna informacja dla spłacających kredyty we frankach. - Wyraźnie zmniejsza się zagrożenie związane z opuszczeniem przez Francję strefy euro, a więc de facto rozpadu obszaru wspólnej waluty. Inwestorzy w regionie nie mają w związku z tym powodu, by za euro kupować franki i zabezpieczać się przed tym negatywnym scenariuszem - mówi Marcin Lipka. Jego zdaniem, stabilizacja polityczna we Francji w połączeniu z dobrą sytuacją gospodarczą w Polsce to większe szanse na to, że frank szwajcarski nie wróci powyżej 4 zł, tylko będzie utrzymywać się w przedziale 3,80-3,90 zł.
Z kolei Przemysław Kwiecień z XTB napisał w dzisiejszym komentarzu, że notowania franka wobec złotego mogą spaść nawet poniżej poziomu 3,80 zł. - Wzrost gospodarczy przyspiesza tak w Polsce, jak i w Europie, finansowanie długu będzie łatwiejsze dzięki napływowi kapitału, także jeśli na europejskie rynki nie zawita (zasłużona) korekta, kurs EURPLN powinien kierować się do 4,10, zaś CHFPLN poniżej 3,80 - uważa główny ekonomista XTB.
+++
Zobacz też: Prezes Rainbow: Firmy stają się nieefektywne, jeśli wszystko spoczywa na rękach prezesa