Po raz pierwszy Reuters pisał o możliwej sprzedaży spółki Deutsche Bank Polska przez Niemców już w listopadzie ubiegłego roku. Teraz wraca do tego tematu.
Dla jednego z najbardziej znanych banków inwestycyjnych świata sprzedaż polskiego oddziału ma być częścią jego nowej globalnej strategii – Deutsche Bank chce się skoncentrować na najważniejszej dla niego działalności i na głównych dla niego rynkach, potrzebuje też więcej gotówki by wzmocnić swoją pozycję po trudnym dla niego ostatnio okresie.
Deutsche Bank Polska nigdy nie był dużym bankiem. Do Polski Niemcy weszli na poważnie dość późno, bo dopiero w 2000 roku, przejmując niewielki krakowski Bank Współpracy Regionalnej. Przez lata bank próbował pozyskać głównie bardziej zamożnych klientów, rozwijał nad Wisłą między innymi usługi private bankingu i usługi maklerskie. Wielkim, masowym bankiem nigdy nie był – teraz ma niecałe 400 tys. klientów i pod względem wielkości zgromadzonych aktywów zajmuje dopiero 20 miejsce na polskim rynku.
Czytaj więcej: Krótka historia franka w Polsce. Dlaczego w ciągu dekady podrożał o niemal 70 proc.?
Reuters szacuje, że Deutsche Bank Polska może zostać sprzedany za 1,7-1,8 mld zł. Łatwo jednak nie będzie. Z kilku powodów.
Przede wszystkim – zdaniem agencji – z powodu jego niskiej rentowności i rosnącej roli państwa w polskim sektorze bankowym. To ostatnie powoduje, że mniejszym bankom coraz trudniej rywalizować z wielkimi molochami kontrolowanymi przez państwo.
Deutsche Bank cierpi też przez niskie stopy procentowe (w takim środowisku zawsze bankom jest trudniej zarabiać), podatek bankowy i podwyższone składki do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Tekst pochodzi z blogu „Giełda i gospodarka.pl”.