Firma ma kłopoty z płynnością? Poprawi ją linia kredytowa w rachunku

Małe i średnie firmy w Polsce finansują inwestycje głównie z własnych środków. Ostrożność w korzystaniu z zewnętrznego kapitału ma swoje dobre strony, jednak może też czasem powodować problemy z bieżącą płynnością. Zależność jest prosta: pieniędzy, które zostały zamrożone w nowej maszynie, nie da się przecież użyć, by zapłacić za bieżącą fakturę. Termin płatności nieubłaganie się zbliża, a na firmowym koncie pustki? Rozwiązaniem może być sięgnięcie po kredyt o charakterze obrotowym.

Najwygodniej, gdy będzie to kredyt odnawialny, taki jak limit kredytowy w rachunku. Bank przyzna wtedy firmie prawo do natychmiastowego i wielokrotnego zadłużania się za każdym razem, gdy potrzebny jest zastrzyk gotówki. To ważne, bo sytuacje, gdy kontrahent spóźnia się z płatnością nie są niestety niczym nadzwyczajnym, tylko codziennością osób prowadzących niewielkie biznesy. Oczywiście można pielgrzymować do banku za każdym razem, gdy na firmowym koncie chwilowo zabraknie pieniędzy, jednak znacznie wygodniej jest raz uzyskać prawo do wielokrotnego zadłużania się i korzystać z niego w miarę potrzeby.

Każdy wpływ na konto zmniejsza zadłużenie

Kredyt w rachunku bieżącym ma też pewną miłą dla przedsiębiorców właściwość. Bank nie narzuca klientowi sztywnego harmonogramu spłaty, bo nawet nie jest w stanie z góry przewidzieć, w jaki sposób firma będzie korzystać z przyznanego limitu. W efekcie kredytobiorca musi jedynie zadbać o to, by w trakcie obowiązywania umowy nie przekroczyć przyznanego limitu. Natomiast pożyczony kapitał spłaca we własnym rytmie, np. dostosowanym do sezonowości biznesu. Co ważne, choć umowy o limit w rachunku bieżącym zwykle są zawierane na czas określony, najczęściej na 12 miesięcy, to nawet po upływie tego okresu nie ma obowiązku, by jednorazowo spłacić całe zadłużenie. Jeżeli obsługa kredytu przebiegała bezproblemowo, umowa jest niemal automatycznie przedłużana na kolejny, roczny okres.

Możliwość wielokrotnego skorzystania z tych samych pieniędzy i duża elastyczność w spłacaniu zadłużenia to bardzo istotne zalety tej formy kredytowania. A ile trzeba zapłacić za taki komfort?

Oprocentowanie oparte o WIBOR

Prowizja za przyznanie limitu zwykle zaczyna się od 2-3% udostępnianej kwoty – choć niektóre banki rezygnują z jej pobierania. Podobną kwotę trzeba zapłacić za odnowienie limitu na kolejny rok. Oprocentowanie najczęściej wyliczane jest w oparciu o stawkę WIBOR 1M (rzadziej 3M), do której bank dodaje ustalaną indywidualnie marżę. Odsetki płaci się oczywiście tylko od wykorzystanej części kredytu, natomiast od niewykorzystanej części większość banków nalicza prowizję (niekiedy nazywaną prowizją za gotowość lub prowizją od zaangażowania). Oznacza to koszt 0,15-0,2% niewykorzystanej kwoty miesięcznie lub 1-3% rocznie. W cennikach niektórych banków można też znaleźć opłaty za zmniejszenie limitu zadłużenia czy za niezapewnienie wystarczająco wysokich wpływów na rachunek.

Ponieważ ceny produktów kredytowych w poszczególnych bankach mocno się różnią, przed podjęciem ostatecznej decyzji warto porównać kilka ofert. Formalności są najprostsze, gdy firma stara się o limit kredytowy w banku, który dotąd prowadził jej rachunek, ale o kredyt można się też starać na podstawie historii wpływów na rachunki w innych instytucjach.

Sprawdź ofertę linii kredytowych dla małych firm w wybranych bankach.

Więcej o: