Według danych, do których dotarł "Dziennik Gazeta Prawna", lipcowe wpływy z VAT wyniosły ok. 14,7 mld zł. Doliczając je do oficjalnych danych z pierwszego półrocza oznacza to, że przez pierwszych siedem miesięcy 2017 r. z tytułu podatku VAT do budżetu Polski popłynęło 94,7 mld zł. To o blisko 19 mld zł więcej niż w okresie styczeń-lipiec 2016 r. – zauważa Rafał Mundry z Instytutu Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Wrocławskiego.
Porównując te nieoficjalne 14,7 mld zł z VAT w lipcu z wynikiem z tego samego miesiąca poprzedniego roku okazuje się, że wynik jest o ok. 8 proc. wyższy (ok. 1,1 mld zł).
Wpływy z VAT za ostatnich 12 miesięcy (przyjmując, że lipcowe 14,7 mld zł wg „DGP” potwierdzi się) to aż 145,3 mld zł.
W budżecie na 2017 r. Ministerstwo Finansów zaplanowało wpływy z VAT na poziomie ok. 143,5 mld zł. Wszystko wskazuje na to, że wykona ten plan z naddatkiem.
Ministerstwo Finansów wprowadziło kilka zmian, które uszczelniły system podatkowy. To m.in. wprowadzenie odwróconego VAT w budownictwie, obniżenie limitu płatności gotówkowych w transakcjach między firmami do 15 tys. PLN, zmiana zasad kwartalnego rozliczania VAT czy rozszerzenie stosowania tak zwanego jednolitego pliku kontrolnego.
Wpływy z VAT są "napędzane" również rosnącą konsumpcją prywatną - 4,7 proc. wzrostu w I kw. br. To efekt m.in. wzrostu płac czy programów socjalnych.
Ponadto zwracaliśmy uwagę, że Ministerstwo Finansów może „pompować” wynik z VAT opóźniając wypłaty zwrotów VAT przedsiębiorcom. W pierwszym półroczu urzędy skarbowe oddały podatnikom o przeszło 10 mld zł mniej niż przez pierwszych sześć miesięcy 2016 r.
Resort Morawieckiego odbił jednak piłeczkę, informując, że to przedsiębiorcy zgłaszają się po mniejsze niż rok temu kwoty, a średni czas oczekiwania na zwrot podatku skrócił się o 3,5 dnia.
***