Wczesnym popołudniem akcje KGHM, jednego z największych producentów miedzi na świecie, traciły na warszawskiej giełdzie 4,71 proc. Tym samym notowania polskiego giganta powróciły do wycen z końca września.
Kurs KGHM Investing.com
Spadki należy łączyć między innymi z publikacją we wtorek po sesji giełdowej najnowszego raportu kwartalnego. Wyniki rozczarowały inwestorów. Skorygowana EBITDA (zysk bez uwzględnienia podatków, odsetek od kredytów i amortyzacji) grupy KGHM wyniosła w trzecim kwartale 1,414 mld zł wobec 1,089 mld zł przed rokiem, a zatem wynik okazał się 3 proc. niższy od prognoz analityków ankietowanych przez PAP.
Tak samo mniejsze od oczekiwań były przychody polskiego giganta. Wyniosły 4,774 mld zł wobec 4,685 mld zł przed rokiem. Średnia prognoz analityków mówiła o 5,262 mld zł.
Czytaj więcej: Codziennie nowy krach na GPW. Gwałtownie tanieją akcje znanych spółek.
Problemy w Chinach
Ale sam raport nie tłumaczy do końca spadków cena akcji KGHM. Wpływ na nie miała również przecena miedzi, do jakiej doszło we wtorek na światowych rynkach. Kontrakty na dostawę miedzi w grudniu na nowojorskiej giełdzie Comex straciły we wtorek 1,7 proc. po tym, jak do inwestorów dotarły najnowsze dane z Chin, największego odbiorcy miedzi. Przypomnijmy, że Państwo Środka zużywa mniej więcej połowę światowej produkcji czerwonego metalu.
Tamtejsi rządowi statystycy poinformowali, że inwestycje w okresie od stycznia do października wzrosły o 7,3 proc. – analitycy spodziewali się tutaj wyniku 7,4 proc.
Tak samo minimalnie mniejsza od ich oczekiwań była produkcja przemysłowa – powiększyła się w październiku o 6,2 proc. w stosunku do danych sprzed roku, a nie o 6,3 – jak szacowali wcześniej analitycy.
Czytaj więcej: Czego można się spodziewać po zjeździe chińskich komunistów?
Rozczarowała też sprzedaż detaliczna – wzrosła o 10 proc. w październiku, a nie o 10,4 proc., jak prognozowano.
Inwestorzy nie wierzą więc w to, że w Chinach zwiększy się w najbliższym czasie popyt na miedź. Zwłaszcza, że Pekin nadal studzi rynek nieruchomości i wprowadza zimowe ograniczenia dla przemysłu w związku z dużym zanieczyszczeniem powietrza.
Tekst pochodzi z blogu „Giełda i gospodarka.pl”.