Ursus naraził się giełdzie i Komisji Nadzoru Finansowego, bo nie opublikował w dopuszczalnym terminie pełnego raportu rocznego za 2017 rok. Zgodnie z prawem każda spółka giełdowa musi taki raport przedstawić w ciągu 4 miesięcy od zakończenia roku. W przypadku Ursusa termin minął 30 kwietnia. Jak napisała Komisja w swoim komunikacie, raporty okresowe są dla inwestorów kluczowym źródłem informacji finansowych o spółkach notowanych na rynku regulowanym.
Co ciekawe, spółka de facto zmieściła się w terminie, bo raport opublikowała 30 kwietnia, dokładnie o 23:24.
Fragment serwisu ESPI, w którym spółki giełdowe publikują wszystkie swoje komunikaty źródło: http://biznes.pap.pl/pl/reports/espi/all,2018,4,30,1
Problem w tym, że w raporcie nie znalazła się obowiązkowa dla każdej spółki opinia niezależnego biegłego rewidenta, raport był więc niekompletny. KNF uznał, że w interesie inwestorów na rynku będzie wstrzymanie notowań Ursusa do momentu, w którym opublikuje brakujące części raportu.
Prezes Ursusa Karol Zarajczyk już w opublikowanym 30 kwietnia sprawozdaniu napisał, że opinia biegłego rewidenta ma być gotowa do 14 maja. Prezes tłumaczył opóźnienie... awarią informatyczną
Fragment listu prezesa Ursusa do akcjonariuszy źródło: Ursus SA
Giełda obok Ursusa zawiesiła dziś notowania także trzech innych spółek: Lark.pl, IndygoTech Minerals i Graviton Capital. Są to jednak firmy zdecydowanie mniejsze i mniej popularne wśród inwestorów od Ursusa.
Dla posiadaczy akcji Ursusa zawieszenie notowań to nie jedyny problem. W ostatnich miesiącach bowiem cena tych akcji wygląda coraz gorzej.
Od początku roku do ostatniego notowania z 2 maja akcje Ursusa spadły o ponad 35 procent. Przyczyną takich spadków są słabe wyniki finansowe producenta ciągników.
Notowania akcji Ursusa wykres: investing.com
Z opublikowanego właśnie raportu rocznego (tego bez opinii rewidenta) wynika, że spółka w 2017 roku miała blisko 20 milionów złotych straty. Przychody Ursusa spadły w ubiegłym roku o prawie 20 procent. Jednocześnie spółka jest dość mocno zadłużona. Jej dług netto przekracza 150 milionów złotych.