KNF połączy się z NBP? Adam Glapiński: Byłoby bezpieczniej

Połączenie Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) z Narodowym Bankiem Polskim (NBP) przyczyniłoby się do wzrostu bezpieczeństwa finansowego w Polsce, uważa prezes NBP Adam Glapiński.

- Jak co roku zwracam uwagę, od pierwszego swojego wystąpienia, że zarządzanie kryzysowe i wspieranie stabilności finansowej uległoby istotnemu wzmocnieniu przez integrację nadzoru finansowego z Narodowym Bankiem Polskim. Połączenie KNF z NBP przyczyniłoby się do wzrostu bezpieczeństwa finansowego w Polsce. Niekwestionowana niezależność banku centralnego pozwoliłaby efektywnie sprawować funkcje nadzorcze - powiedział Glapiński podczas wystąpienia w Sejmie.

Czytaj więcej: Klienci nie spłacali kredytów, a jeszcze ich zadłużenie bywało "nabijane" opłatami windykacyjnymi. UOKiK zrobił porządek

Udana repolonizacja banków

Zwrócił uwagę na zmiany w zakresie własności w sektorze bankowym, który nastąpił w ub. roku.

"Obecnie ponad połowa aktywów sektora bankowego znajduje się w polskich rękach. Mam nadzieję, że powrót polskiego kapitału do sektora bankowego przyczyni się do dalszego wzmocnienia jego stabilności, a co za tym idzie - do rozwoju polskiej gospodarki" - podsumował szef banku centralnego.

Już jako kandydat na prezesa NBP w 2016 r. Glapiński mówił, że NBP powinien ponownie sprawować nadzór nad systemem bankowym. Według niego, działanie na rzecz utrzymania stabilności systemu bankowego byłoby wtedy skuteczniejsze.

KNF powstała 19 września 2006 r. na mocy Ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. Zastąpiła Komisję Nadzoru Bankowego, Komisję Papierów Wartościowych i Giełd oraz Komisję Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych.

Morawski: "Teraz rozwijamy się w tempie 5 proc., ale to jest nie do utrzymania. Choćby dlatego, że w Polsce zabraknie pracowników"

Więcej o: