Argentyna drastycznie podnosi stopy procentowe. Peso pikuje

Argentyński bank centralny zdecydował się dziś na kolejną w tym roku podwyżkę stóp procentowych. Tym razem poszły one w górę z 45 do poziomu 60 proc.

Wszystko w związku pogarszającą się sytuacją tamtejszej gospodarki oraz gwałtowną przeceną peso. 

I choć celem tak mocnego podniesienia stóp przez argentyński bank centralny jest m. in. powstrzymanie dalszemu osłabianiu się waluty, dziś nic takiego się nie dzieje. Peso traci bowiem na wartości w stosunku do dolara aż ponad 20 proc. - 1 dolar kosztuje ponad 39 peso. 

Inwestorzy wyprzedają argentyński pieniądz, gdyż obawiają się, że trzecia co do wielkości gospodarka Ameryki Łacińskiej może wkrótce stracić zdolność do spłaty długów. 

W czerwcu rząd był nawet zmuszony poprosić o wsparcie Międzynarodowy Fundusz Walutowy, co nie spodobało się mieszkańcom kraju, dobrze pamiętającym twarde warunki, które fundusz stawiał krajowi przy wcześniejszej pomocy. Dziś okazało się, że rząd poprosił MFW o przyspieszenie udzielenia wsparcia w wysokości 50 mld dol. - początkowo z tej puli Argentyna dostała jedynie 15 mld dol.  

Stare problemy Argentyny

Argentyna ma problemy w części z powodów, które znane są już od dawna - wysokie zadłużenie zagraniczne czy korupcja wśród polityków i urzędników.

Obecnie są one też związane z działaniami najważniejszych banków centralnych świata - amerykańskiego i europejskiego. Od kiedy Fed i EBC zaczęły odchodzić od polityki monetarnej stymulującej gospodarkę i dosypującej na rynki gotówkę, inwestorzy zaczęli wycofywać się powoli i w części z tak zwanych rynków wschodzących, do których Argentyna należy. Nakładają się na to problemy z wysoką inflacją - jej zbijaniu służyć ma podnoszenie stóp procentowych. W Argentynie inflacja w tym roku ma wzrosnąć do 32 proc. z 25 proc. w ubiegłym roku. 

Czytaj więcej: Wenezuela walczy z hiperinflacją i emituje nową walutę. Maduro stawia na "magiczną formułę"

Nie ma więc się co dziwić, że inwestorzy coraz bardziej niepokoją się, iż trzecia co do wielkości gospodarka Ameryki Łacińskiej może wkrótce stracić zdolność do spłaty długów zaciągniętych przez rząd.

To już druga podwyżka stóp procentowych w tym miesiącu. Wcześniej, w połowie sierpnia stopy poszły w górę z 40 na 45 proc. Podnoszono je też na przełomie kwietnia i maja. 

Maciej Panek: Byłem na dnie, gdy otworzyłem firmę posiadającą obecnie 3 tys. samochodów [NEXT TIME]

Więcej o: