Chińczycy nie zbudują fragmentu zakopianki. Państwo dopłaci, kontrakt dostała polska firma
Chińska firma Stecol Corporation nie zbuduje kolejnego odcinka zakopianki. Co prawda spółka w postępowaniu przetargowym zaproponowała najniższą cenę, ale ostatecznie jej oferta została odrzucona przez Krajową Izbą Odwoławczą.
Miało być taniej, państwo dołoży 90 mln
Stecol budowę odcinka DK47 o długości 16 km wycenił na 706,24 mln zł. O 165 mln zł mniej od konkurentów. Jednak już podczas rozpatrywania ofert Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, przypomniał, że podlegają one badaniu. KIO sprawdza czy przypadkiem nie zaproponowano rażąco niskiej ceny, czy mamy w tych procesach uwzględnione wszystkie te elementy, które są cenotwórcze.
Ostatecznie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała ofertę polskiej firmy Intercor z Zawiercia. Budżet inwestycji zwiększono o 90 mln zł w stosunku do wcześniej przyjętych kosztów. Zawarcie umowy umożliwiło podpisanie przez ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka odpowiedniego aneksu, co nastąpiło 29 sierpnia.
Oblegana trasa
Jak podaje GDDKiA, powołując się na pomiary sprzed trzech lat, średni ruch dobowy na odcinku drogi to około 14 tys. - 18 tys. pojazdów. W okresie wakacji i ferii znacznie rośnie. Wąska trasa, z zabudową wzdłuż drogi i ruchem pieszych powoduje powstawanie dużych utrudnień.
To nie jest ekspresówka
Nowy odcinek nie będzie drogą ekspresową, jego parametry będą jednak zbliżone to standardów "esek" - przede wszystkim droga będzie dwupasmowa. W ramach kontraktu powstaną też cztery węzły drogowe oraz 22 obiekty inżynierskie (mosty, wiadukty i estakady).
Od 2016 roku trwają już prace na S7 z Lubnia do Rabki, podzielone na trzy fragmenty (Lubień - Naprawa, Naprawa - Skomielna Biała (z dwukilometrowym tunelem) oraz Skomielna Biała - Chabówka. S7 kończyć będzie się w Rabce Zdroju, stamtąd wybudowany ma być dwujezdniowy fragment DK47 do Chabówki, który połączy się z już istniejącym dwujezdniowym odcinkiem z Chabówki do Rdzawki. Od Rdzawki do Nowego Targu powstanie zaś kolejny dwujezdniowy fragment DK47, na który właśnie złożono oferty. W ten sposób cała trasa z Krakowa do Nowego Targu ma być dwujezdniowa, co powinno mocno ułatwić dojazd w Tatry.
Prace nad nowym odcinkiem mogą ruszyć w roku 2020, a zakończyć się w 2023.
***
-
Hotele znalazły sposób na majówkę. Będą działać "w sposób odpowiedzialny i zgodny z prawem"
-
WP: Naciski na pilotów, potem tuszowanie sprawy - tak wyglądał lot Andrzeja Dudy z Zielonej Góry
-
Indie walczą z COVID-19, świat się boi. "Podwójny mutant" zbiera ponure żniwo [WYKRES DNIA]
-
Adam Niedzielski: Być może w maju przywrócona zostanie możliwość organizacji wesel
-
TVP odwołała emisję "Warto rozmawiać". Pospieszalski: Nie wiem, kiedy zostanie wyemitowany kolejny odcinek
- Rząd chce luzować obostrzenia regionami. Ale cała Polska wciąż w strefie czerwonej, najgorzej na Śląsku
- Apple atakuje nowościami. Jest i iPad Pro z układem M1 oraz... breloczek za ponad 100 złotych
- Prezydent podpisał nowelizację ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej. "Akt sprawiedliwości"
- Agencja Badań Medycznych przekaże 300 milionów zł na wdrożenie technologii mRNA w Polsce
- Pakiet ustaw konopnych trafił do Sejmu. Matysiak: Czas skończyć ze ściganiem za jointa w kieszeni [WYWIAD]