"Wall Street Journal" opublikował komentarz premiera Mateusza Morawieckiego zatytułowany "Poznaj polskiego tygrysa". Premier zaczyna od przedstawienia Polski jako jedynego kraju z dawnego bloku Europy Wschodniej, który dołączył do indeksu krajów rozwiniętych.
To efekt długich wysiłków w tworzeniu kwitnącej gospodarki na ruinach komunistycznego systemu, który Solidarność pomogła obalić w roku 1989.
- pisze premier.
Przypomnijmy - pod koniec września FTSE Russell, firma tworząca indeksy giełdowe, które śledzą m.in. światowe fundusze inwestycyjne, zdecydowała o przesunięciu Polski z grona krajów rozwijających się (emerging markets) do grupy 25 krajów rozwiniętych (developed markets).
W dalszej części artykułu premier Morawiecki podkreśla postępy, jakich dokonała polska gospodarka od roku 1989, kiedy to PKB na mieszkańca wynosił zaledwie 1800 dolarów, a dziś jest to 16 tys. dol.
Premier tłumaczy, że jego rząd wygrał wybory obiecując walkę z korupcją i realizując wizję społeczeństwa bliską ideom "Solidarności".
Kiedy jednym wiodło się dobrze wielu zostało pozostawionych samym sobie. Zbyt często to koneksje, a nie ciężka praca, decydowały o sukcesie.
- wskazuje premier .
W dalszej częsci komentara Morawiecki skupia się na wyliczeniach zasług rządów PiS.
Polska ekonomia urosła o więcej niż 10 proc. w ciągu ostatniego 2,5 roku, najwięcej wśród gospodarek unijnych. W międzyczasie deficyt spadł z poziomu 7 proc. PKB w roku 2010 do 1,7 proc. PKB.
Wśród przyczyn umożliwiających osiągnięcie takich wyników Morawiecki wymienia zwiększenie o 26 proc. wpływów z podatku VAT. Osiągnięto je dzięki zahamowaniu skali oszustw i uchylania się od zapłaty i wprowadzeniu instrumentów cyfrowych.
Premier stwierdza też, że jego rząd rozprawił się z mafiami vatowskimi, które "czasami miały związek ze skorumpowanymi urzędnikami".
Wzrost gospodarczy jest też możliwy, zdaniem Mateusza Morawieckiego, dzięki zrównoważonemu systemowi podatkowemu i zachętom inwestycyjnym - szczególnie dla małych i średnich firm.
Czytaj też: Radość z awansu Polski do krajów rozwiniętych? Jeszcze możemy zapłakać
Premier Morawiecki zapewnił też, że jego rząd w większym stopniu dba o rodzinę. Wśród priorytetów wymienił kształcenie młodzieży, które pozwoli stać się młodym Polakom częścią nowoczesnej gospodarki.
Wszyscy Polacy powinni korzystać z ogromnego potencjału gospodarczego naszego kraju, by realizować wspólne cele: solidarność, dobrobyt i wzrost.
- zakończył premier.
***