W związku z zatrzymaniem byłego szefa KNF Marka Ch. biuro prasowe NBP wyjaśnia, że "Narodowy Bank Polski nie będzie komentował toczącego się śledztwa dotyczącego KNF, urzędu podległego bezpośrednio premierowi".
Czytaj też: Były prezes KNF Marek Ch. usłyszał prokuratorski zarzut
Do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia, Profesor Adam Glapiński nie będzie komentował wcześniejszej, prywatnej opinii na temat byłego Przewodniczącego KNF
- stwierdza Biuro Prasowe NBP w przesłanym redakcji Next.gazeta.pl oświadczeniu.
Wcześniej, podczas Kongresu 590, Glapiński bronił Marka Ch. tłumacząc, że ten złożył dymisję "dla dobra polskiego systemu finansowego, bankowego, gospodarki", co było "bardzo patriotyczne".
Afera KNF została ujawniona gdy "Gazeta Wyborcza" opublikowała tekst, w którym znalazła się informacja, że Marek Ch. będąc prezesem KNF miał w marcu 2018 roku złożyć korupcyjną propozycję Leszkowi Czarneckiemu, właścicielowi Getin Noble Banku.