Jeszcze na grudniowym posiedzeniu, Sejm zajmie się obywatelskim projektem złożonym przez PSL, który znosiłby podatek od emerytur. Jak wyjaśnia PSL niektórzy mogliby dzięki takiemu rozwiązaniu zyskać nawet kilkaset złotych miesięcznie.
To obywatelski projekt, ale my go firmujemy. Emeryci już się w życiu 'napłacili' podatków, więc należy ich teraz z nich zwolnić. Apeluję do PiS, aby poparł to rozwiązanie
- tłumaczy prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z "Super Expressem".
PSL twierdzi, że wie w jaki sposób finansować swój pomysł. Projekt może pochłonąć nawet 17 mld zł. Tymczasem w budżecie na rok 2019 koszt programu "500 plus" to ok. 21 mld zł.
Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnia, że PSL nie ma w planach likwidacji rządowego programu pomocy rodzinom.
Nikt nie podniesie ręki na '500 plus'. PSL jest tego gwarantem. Zablokujemy każdą próbę odebrania polskim rodzinom choćby złotówki
- stwierdził lider PSL.
"Super Express" cytuje wyniki "Raportu o biedzie". W skrajnych przypadkach osoby korzystające z pomocy "Szlachetnej Paczki" mają dosłownie kilkaset złotych miesięcznie na utrzymanie się - po opłaceniu czynszu i podstawowych rachunków. Najczęściej wypłacana emerytura w przypadku kobiet wynosi 1065 zł.
Czytaj też: PSL chce siedmiogodzinnego dnia pracy. Ale tylko dla rodziców. Są już pierwsze głosy krytyki
Projekt złożony przez PSL, nad którym Sejm debatować będzie 5 grudnia, ma nikłe szansę na przyjęcie. Już podczas wcześniejszych prób przeforsowania pomysłu Elżbieta Rafalska, minister rodziny, twierdziła, że rozwiązanie jest "niesprawiedliwe społecznie" i "narusza zasady równości".