Chaos ws. cen prądu. Rząd obiecuje, czytelnik odebrał list od dostawcy. Rachunek w górę

Robert Kędzierski
Jeden z naszych czytelników otrzymał od swojego dostawcy list z nową taryfą, która obowiązywać ma w tym roku. Wbrew zapewnieniom rządu rachunek za prąd ma być wyższy o co najmniej kilkanaście procent. Bałagan "zafundował" i konsumentom i sprzedawcom rząd. Przez późne wprowadzenie przepisów.
Zobacz wideo

Jakub Dybalski przesłał do naszej redakcji kopię listu, który otrzymał od swojego dostawcy energii - firmy Innogy . Z taryfy załączonej do dokumentacji wynika, że ceny prądu wzrosną. Na przykład opłata za 1kWh energii z 0,3397 na 0,3819 zł, a opłata handlowa z 2,82 na 5,23 zł.

Nasz czytelnik nie rozumie, jak otrzymana korespondencja ma się do zapewnień premiera Mateusza Morawieckiego. Obiecywał on bowiem, że rachunki za prąd w 2019 roku nie wzrosną. Rząd przyjął odpowiednią ustawę, która m.in. obniża akcyzę na prąd z 20 na 5 złotych za megawatogodzinę. 

Ustawa wprowadzona na ostatnią chwilę wywołała chaos

Ustawa o obniżeniu akcyzy została uchwalona 28 grudnia - w piątek. Pan Jakub list od operatora dostał 31 grudnia  - w poniedziałek. Jak wyjaśnił w rozmowie z naszą redakcją, pismo nadano w grudniu. 

To dowodzi, jak wielki chaos spowodowało późne przyjęcie rozwiązań ustawowych. Samorządy, szpitale, przedsiębiorcy w wielu przypadkach otrzymali już nowe taryfy, rozstrzygnęli przetargi. W skrajnych wypadkach rachunki za prąd są wyższe o 70-80 proc. Najbardziej "energochłonne" szpitale za prąd - według obowiązujących dziś umów - będą płacić więcej nawet o dwa miliony złotych. 

Infolinia potwierdza

Informacje podane przez naszego czytelnika postanowiliśmy zweryfikować za pośrednictwem infolinii operatora. 

W związku z ustawą przyjętą przez Sejm analizujemy sytuację. Jednak na dzień dzisiejszy ten cennik, który pan otrzymał listownie,  jest aktualny. Podkreślam - na dzień dzisiejszy. Jak tylko sytuacja się zmieni, poinformujemy o tym naszych klientów.

- stwierdził konsultant. 

Informacje potwierdził Paweł Blados z biura prasowego.

Innogy Polska obecnie analizuje rozwiązania zaproponowane w ustawie dla zniwelowania wzrostów cen energii.

- stwierdził w przesłanym nam oświadczeniu. 

Czytaj też: Sejmowe głosowanie nad cenami prądu tuż-tuż, i nagle nowy projekt. Jedenaście stron zamiast dwóch

Dostałeś pismo? Co robić

Osoby, które otrzymały od swoich dostawców energii informacje o podniesieniu cen powinny czekać na kolejne pismo. Ustawa, która obowiązuje od 1 stycznia 2019 roku obliguje spółki energetyczne do zmiany - najpóźniej do 1 kwietnia 2019 r. (ale ze skutkiem wstecz, od początku roku) - już zawartych umów, w których odbiorcom zaordynowano podwyżkę cen prądu. 

Gazeta.pl to nie tylko polityka i gospodarka, ale też tematy lokalne, poruszające problemy mniejszych społeczności, bliższe ludziom. Poświęć trzy minuty i pomóż nam lepiej zrozumieć, o czym chcesz czytać. Kliknij tutaj, żeby rozwiązać krótką ankietę.

Więcej o: