Minister Jadwiga Emilewicz powiedziała, że rozpoczęto rozmowy z minister finansów i premierem Mateuszem Morawieckim, aby taki pakiet "dla tych, którzy z Polski jakich czas temu wyjechali, a dziś być może nawet nie zdają sobie sprawy, jakie oferty mogą znaleźć na polskim rynku pracy, przygotować".
Mają to być rozwiązania autorskie, przygotowane na nasz rynek, wśród nich znajdą się zachęty podatkowe. Minister Emilewicz mówiła, że takie zachęty dla powracających z emigracji istnieją w Europie na przykład w Czechach i Portugalii. "Także mamy nadzieję, że zwłaszcza w sytuacji bardzo wysokiej niepewności związanej z brexitem, zachęcimy tymi rozwiązaniami Polaków, którzy będą chcieli wrócić do kraju" - podkreśliła.
Według ostatnich dostępnych danych, opublikowanych przez GUS kilka miesięcy temu, na koniec 2017 roku na emigracji przebywało 2,5 mln Polaków. Już wtedy widać było, że rośnie popularność Niemiec, znacznie szybciej niż dotychczasowego lidera - Wielkiej Brytanii. W Londynie w kwietniu mają być zorganizowane targi pracy.
Minister przedsiębiorczości i technologii uważa, że z programu zachęt może skorzystać 30 procent tej emigracji.
Sytuacja na rynku pracy jest z jednej strony bardzo dobra - stopa bezrobocia od miesięcy znajduje się w okolicach rekordowo niskich poziomów, a płace rosną. Z ograniczaniem bezrobocia doszliśmy już według ekonomistów do ściany. Pracodawcom w niektórych branżach trudno jest zapełnić wakaty, napływ Ukraińców spowolnił. Przedstawiciele rządu już wcześniej sugerowali, że w części problem ten można by rozwiązać, gdyby do kraju wróciła część Polaków, pracujących za granicą.