Z badania przeprowadzonego przez SW Research dla Rp.pl wynika, że co trzeci Polak (32 proc.) nie popiera wprowadzenia świadczenia 500 plus także na pierwsze dziecko. 55 proc. respondentów opowiada się za zmianami w rządowym programie. 13 proc. jest niezdecydowanych.
To pierwszy sondaż na temat nowej propozycji dotyczącej programu Rodzina 500 plus. Zmiany w programie zapowiedziano na ostatniej konwencji PiS w sobotę 23 lutego. Obietnice PiS są bardzo kosztowne. Program 500 plus z uwzględnieniem także pierwszego dziecka ma kosztować w przyszłym roku ponad 40 mld zł, to oznacza, że jego rozszerzenia będzie kosztowało budżet państwa dodatkowe 19 miliardów złotych rocznie.
Kosztowne zmiany w programie 500 plus to tylko jedna z obietnic PiS po konwencji z 23 lutego. Kolejną jest deklarowana „trzynastka” dla emerytów i - jak okazało się w czwartek - również rencistów socjalnych. Do tej pory nie było jasnego przekazu w tej sprawie. Dodatkowe świadczenie wypłacane jeszcze w tym roku ma kosztować ok. 9 mld zł. Wszystkie obietnice PiS mają zdaniem analityków kosztować ok. 40 mld zł w skali roku. To tyle samo, co rząd przeznacza rocznie na wojsko i równowartość ok. połowy budżetu przewidzianego na służbę zdrowia.
Swój niezadowolenie wobec obietnic PiS wyraził już m.in Związek Nauczycielstwa Polskiego. Szef ZNP Sławomir Broniarz zauważył, że obietnice są szczodre, ale pomijają kluczowe dla rozwoju kraju grupy, m.in. nauczycieli.
Przez ostatni czas my, nauczyciele, słyszeliśmy, że nie ma w budżecie pieniędzy na podwyżkę płac. Teraz nagle te pieniądze znajdują się, ale nie dla nauczycieli. Kwestia ekonomicznych wyliczeń budżetowych to jedno. Wybory, które dzięki obietnicom chce wygrać jesienią PiS, to drugie. To nie jest dalekosiężne myślenie o realnych zmianach
- powiedział w rozmowie z next.gazeta.pl Sławomir Broniarz.
Nauczyciele zapowiedzieli zaostrzenie zaplanowanego na 23 maja protestu. W nowy pakiecie obietnic Jarosława Kaczyńskiego pominięci poczuli się też niepełnosprawni i ich opiekunowie.