Alarmujące dane ZUS - rośnie liczba głodowych emerytur. Najniższe wynoszą kilka groszy miesięcznie

Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych profesor Gertruda Uścińska alarmuje, że co szósty Polak, który przeszedł na emeryturę w 2018 roku, otrzymuje świadczenie poniżej ustawowego minimum. Przyczyną takiej sytuacji jest brak składek i wystarczającego stażu pracy.
Zobacz wideo

Według opracowania Departamentu Statystki i Prognoz Aktuarialnych ZUS obecnie aż 227 tysięcy emerytów pobiera świadczenia w wysokości tzw. "niższej niż najniższa", czyli otrzymują mniej niż wynosi minimalna emerytura gwarantowana przez państwo. Obecnie jest to 1100 złotych brutto miesięcznie (czyli 934,60 złotych na rękę). W ciągu ośmiu lat liczba najniższych świadczeń wzrosła ponad dziewięciokrotnie.

Głodowe świadczenia dla 227 tysięcy emerytów - najniższe emerytury wynoszą kilka groszy miesięcznie

Według raportu przygotowanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, najniższe emerytury otrzymują osoby, które nie posiadają wymaganego stażu pracy. Przez to nie mogą się one ubiegać o świadczenie na poziomie emerytury minimalnej. Staż ubezpieczeniowy wynosi obecnie dla kobiet 20 lat, a dla mężczyzn 25 lat dla okresów składkowych i nieskładkowych. Aż 85.8 procent emerytury "niższej niż najniższa" pobierają kobiety - przyczyną jest m.in. to, że mają one ustawowo niższy wiek emerytalny niż mężczyźni.

Najniższa emerytura w ubiegłym roku wyniosła tylko 2 grosze - otrzymała ją mieszkanka Lubelszczyzny, która udowodniła jeden dzień ubezpieczenia. Od tego roku najniższe emerytury plasują się w kwotach 4, 5 i 6 groszy miesięcznie dla kolejno mieszkańców województwa zachodniopomorskiego, śląskiego i łódzkiego. Według raportu w przypadku aż 51,6 procent emerytów tak niskie świadczenia wynikają z tego, że osoby te nie odprowadzały składek na ZUS po 1998 roku.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezes ZUS Gertruda Uścińska przyznała, że miesięczną emeryturę do wysokości 100 złotych pobiera obecnie ponad 2,5 tysiąca osób, z czego 493 świadczeniobiorców otrzymuje z ZUS-u mniej niż 10 złotych. Najwięcej, bo 45 tysięcy osób z grupy przyjmujących emeryturę "niższą niż najniższa", pobiera miesięcznie od 700 do 800 złotych emerytury. 43 tysiące emerytów otrzymuje świadczenie w wysokości 800-900 złotych, a 39 tysięcy osób w kwotach 900-1000 złotych brutto. Najwięcej najniższych emerytur w skali województw wypłacanych jest w województwie mazowieckim, a najmniej w województwie lubuskim.

Więcej o: