Jak donosi serwis branżowy TTG Media, koncern TUI musi zapłacić Brytyjce Lyndsey Wooley 21,4 tys. funtów. Kobieta wraz z córką i partnerem skorzystała z oferty firmy i spędziła wakacje w Altinkum w Turcji w 2015 r. Tam rodzina doświadczyła zatrucia pokarmowego. Klientka TUI postanowiła oddać sprawę do sądu.
Sąd hrabstwa Prestatyn przesłuchał przedstawiciela firmy TUI, który argumentował, że powody zatrucia pokarmowego Brytyjczyków nie są do końca jednoznaczne. Z raportu sporządzonego jeszcze przed powrotem turystów wynikało jednak, że sposób przechowywania żywności przez hotel pozostawiał sporo do życzenia. Surowe mięso było magazynowane razem z gotowanym, lodówki i chłodziarki nie trzymały właściwej temperatury, a część żywności była przeterminowana.
Hotel twierdził, że usterki zostały naprawione, jednak kolejna kontrola wykazała, że problem nadal istnieje. W związku z opieszałością hotelu brytyjski sąd zasądził 5,4 tys. funtów odszkodowania dla Lyndsey Wooley oraz dodatkowe 16 tys. funtów w ramach zwrotu kosztów wycieczki. Koncern TUI przyjął wyrok sądu, nie będzie się odwoływał i przeprosił klientkę.