Miejsce, w którym przed laty doszło do zbrodni, to dom o powierzchni 150 metrów kwadratowych. Ma dwie sypialnie, dwie łazienki i rozciąga się z niego piękny widok na Los Angeles. Jego nowym właścicielem został Zak Bagans - badacz zjawisk paranormalnych i prowadzący programu "Ghost Adventures".
Zak Bagans zainteresował się kupnem domu nie ze względu na metraż czy lokalizację, ale kryjące się w nim tajemnice. Powiedział, że dom zamordowanej pary, w którym od ponad 50. lat nic się nie zmieniło, to "święty Graal" dla osób kolekcjonujących przedmioty, które są w jakiś sposób makabryczne. Mężczyzna uważa, że na terenie tej posesji występują zjawiska paranormalne, które jednak nie są związane z morderstwem Leno i Rosemary LaBianca - pisze Wirtualna Polska. Co Zak Bagans zrobi z zakupioną posiadłością, tego nie zdradził.
Leno i Rosemary LaBianca zostali zamordowani w swoim domu w Los Angeles przez członków sekty Charlesa Mansona, którzy nazywali siebie "Rodziną". 10 sierpnia 1969 roku ich zwłoki odnalazły ich dzieci. Na ciele mężczyzny znaleziono 12 ran, jego żona miała ich 41. Ciosy zostały zadane nożem.