Prawie do połowy 2015 roku kurs akcji PKP Cargo, państwowego przewoźnika wprowadzonego na giełdę w roku 2013, utrzymywał się na poziomie 70-90 zł. Jednak później cena spadła gwałtownie do poziomu 29 zł, po czym wspinała się do wartości 60 zł. Od czerwca obecnego roku mamy jednak do czynienia z kolejnym gwałtownym spadkiem - kurs akcji zatrzymał się w okolicach 26-27 zł. W wtorek ok. południa za jedną akcję płaciło się na warszawskiej giełdzie jedynie 26,30 zł.
Notowania PKP Cargo Źródło: Stooq.pl
Oznacza to, że inwestorzy wyceniają PKP Cargo na 1,2 mld zł. To historycznie najniższy wynik - maksimum wynosi bowiem aż 4,2 mld zł - podaje Rynek Kolejowy.
Jednym z powodów spadku ceny akcji są zapewne słabsze wyniki finansowe kolejowej spółki. Według raportu za pierwsze półrocze skonsolidowany zysk netto PKP Cargo wyniósł 47,9 mln zł wobec aż 89,3 mln w tym samym okresie roku ubiegłego. Jeśli natomiast chodzi o przychody firmy, to tutaj nie wielkiej różnicy nie ma - spady one z ponad 2,50 mld zł do 2,45 mld.
Z danych opublikowanych przez PKP Cargo za pierwsze półrocze wynika też, że spółka przewiozła mniej kruszywa - 10,3 mln ton. Rok temu było to ponad 12 mln ton. Przewoźnik twierdzi jednak, że perspektywa na najbliższe lata jest dobra, gdyż inwestycje planowane przez GDDKiA zapewnią wzrost przychodów z przewozu kruszyw.
- Jesteśmy w przededniu wejścia w górkę przewozową w przewozach kruszyw. Ta górka przewozowa potrwa przez 3 lata - powiedział przed tygodniem Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo cytowany przez Rynek Kolejowy. - Według danych pozyskanych z PLK PLK i GDDKiA inwestycje nie zostaną zmniejszone w latach 2020 - 2022, a wręcz będziemy mieli do czynienia z większą intensywnością prowadzenia inwestycji. Więc wizja zwiększenia przewozu kruszyw jest przed nami - dodał Grzegorz Fingas, członek zarządu spółki.
Poprosiliśmy PKP Cargo o komentarz zarówno do wyników finansowych jak i wyceny giełdowej spółki. Tekst zostanie zaktualizowany.
Czytaj też: Dawni członkowie zarządu PKP Cargo "na celowniku" służb. "Hucpa"
>>> Co Polacy sądzą o PKP? Postanowiliśmy spytać podróżnych.