Donald Trump przekłada wizytę w Polsce. Wszystko przez huragan Dorian

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump odwołał wizytę w Polsce zaplanowaną na 1 i 2 września i przełożył ją "na najbliższą przyszłość". Amerykański prezydent podjął taką decyzję w związku ze zbliżającym do Florydy huraganem Dorian. W zastępstwie Donalda Trumpa, do Polski przyjedzie wiceprezydent Mike Pence. 

Donald Trump poinformował, że rozmawiał o odwołaniu wizyty w Warszawie z prezydentem Andrzejem Dudą. Zapowiedział, że odwiedzi nasz kraj w innym terminie. 

O odwołaniu wizyty w Polsce prezydent Donald Trump poinformował na początku ceremonii utworzenia Dowództwa Sił Kosmicznych USA, która odbywała się w Białym Domu. "By zapewnić, że wszystkie środki rządu federalnego są skierowane na huragan, wysyłam wiceprezydenta Mike’a Pence'a do Polski w ten weekend” - mówił prezydent USA. 

Donald Trump tłumaczył, że obecność w kraju jest dla niego ważna ponieważ sztorm może być bardzo duży.

- Niedawno rozmawiałem z prezydentem Dudą i przekazałem serdeczne słowa ode mnie i narodu amerykańskiego. Moim najwyższym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa Amerykanom. Do Polski udam się w innym terminie w bliskiej przyszłości - mówił prezydent USA. 

>>> Merkel nie wytrzymała. Parsknęła po słowach Trumpa. Dlaczego? Zobacz nasz materiał wideo:

Zobacz wideo

Czytaj więcej: Niemiecki ekspert ostrzega Polskę. Powinna się mieć na baczności przed Trumpem

Donald Trump odwołuje wizytę w Warszawie. Huragan Dorian straszy

Huragan Dorian, który jest powodem odwołania wizyty prezydenta Trumpa w Polsce zmierza w kierunku Florydy, gdzie ma dotrzeć w najbliższy weekend. Może być wtedy huraganem trzeciej albo czwartej  kategorii. Oznacza to, że prędkość wiatru może osiągnąć nawet ponad 200 km/h. 

Gubernator stanu Floryda Ron DeSantis ogłosił wcześniej stan wyjątkowy, a jego mieszkańcy robią zapasy żywności, lekarstw i wody.

Prezydent USA miał uczestniczyć w Warszawie w uroczystościach związanych z 80. rocznicą wybuchu drugiej wojny światowej. Miał też odbyć rozmowy z przedstawicielami polskich władz.

Więcej o: