Ministerstwo Finansów chce ukrócić wykorzystywany przez niektórych proceder, dzięki któremu samochody osobowe "udają" ciężarowe. Chodzi o używane pojazdy sprowadzane zza granicy. Jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna" często zdarza się, że w dokumentacji figurują one jako ciężarówki. To zwalnia z obowiązku zapłaty podatku akcyzowego - w urzędzie podczas rejestracji nie trzeba przedstawiać odpowiedniego zaświadczenia.
>>> Czy z zakupem samochodu trzeba się spieszyć? Idzie zmiana przepisów
Kiedy pojazd jest już zarejestrowany następuje ingerencja w jego konstrukcję - czasami zupełnie fikcyjna. Po sprzedaży nowy właściciel rejestruje samochód już jako osobowy, jednak na tym etapie nikt o akcyzę nie pyta. Auto nie ma bowiem statusu sprowadzonego.
Na czym polega uszczelnienie przepisów? Podczas rejestracji auta osobowego trzeba będzie "dostarczyć dokument potwierdzający brak obowiązku zapłaty daniny".
Czytaj też: Odholowali Ci auto? Nie musisz już płacić, żeby je odzyskać. Samorządy mają problem
Poza tym rząd zajmie się kwestią samochodów sprowadzanych "na Niemca". Chodzi o sytuacje, w których faktyczny sprzedawca pojazdu w ogóle nie figuruje w umowie. Podane są w niej dane pierwszego właściciela. To często pomaga uniknąć podatku.
Sprowadzenie używanego pojazdu np. z Niemiec oznacza konieczność opłacenia akcyzy. Wynosi ona 3,1 proc. w przypadku silników do pojemności 2000 centymetrów sześciennych oraz
18,6 proc. w przypadku większych motorów.
Oznacza to, że np. za samochód o wartości 25 tys. zł. musimy dopłacić 750 lub 4650 zł - w zależności od pojemności silnika. Rejestracja pojazdu jako ciężarowy pozwalała uniknąć tej opłaty.
Zmiany w przepisach akcyzowych mogą oznaczać więc, że kupno tańszego samochodu - którego cena tak naprawdę nie uwzględnia podatku akcyzowego - nie będzie możliwe.
Zmian, które sprawią, że samochody będą droższe jest jednak więcej. Chodzi o pojazdy nowe - w styczniu w życie wchodzą przepisy dotyczące emisji dwutlenku węgla. Na ich podstawie auta mogą podrożeć o kilka, kilkanaście a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.