Gertruda Uścińska w niedzielnej rozmowie w Radio Zet podała kilka interesujących faktów na temat zwolnień lekarskich w Polsce. Prezes ZUS stwierdziła, że choć Polacy chorują stosunkowo często, to liczba L4 zmniejszyła się względem analogicznego okresu w ubiegłym roku.
Kiedy analizuję przyczyny niezdolności do pracy i oczywiście zasiłki chorobowe, długość tych dni chorobowych, liczbę wystawianych przez lekarzy zwolnień - to najwięcej chorują osoby w wieku 30-39 lat
- powiedziała Gertruda Uścińska.
Prezes ZUS przytoczyła te dane w celu obalenia mitu o tym, że najczęściej na zwolnienia chodzą osoby w wieku przedemerytalnym, wykorzystując fakt, że nie mogą być zwolnione po osiągnięciu pewnego wieku. Co ciekawe, od 2009 r. wzrasta udział podatników w dofinansowaniu Funduszu Chorobowego.
L4. W 2017 r. na zasiłki chorobowe wydano 17,6 mld zł.
Według danych ZUS najpopularniejsze są zwolnienia lekarskie brane na 5 dni. W pierwszy kwartale obecnego roku Fundusz Chorobowy FUS wypłacił 5 mld zł z tytułu świadczeń. Dla porównania 2017 r. został zamknięty z kwotą 17,6 mld zł. Co ciekawe, łącznie Polacy wzięli w tamtym roku 229 mln dni wolnych z powodu choroby.
W czasie choroby dostajemy 80 proc. pensji. Pełne zarobki otrzymujemy w momencie, gdy zapadliśmy na chorobę zawodową, mieliśmy wypadek przy pracy albo chorujemy w czasie ciąży. Przez pierwsze 33 dni choroby w roku wynagrodzenie płaci nam pracodawca, później przechodzi to na ZUS. Wyjątek to osoby po 50. roku życia. Im ZUS wypłaca zasiłek już po 14 dniach zwolnienia.