Kamień znaleziono w kopalni Letseng w Lesotho, niewielkim kraju na południu Afryki. Waży 442 karaty, co jest imponującym wynikiem, ale daleko mu do rekordzistów. Na początku tego roku Louis Vuitton kupił drugi największy diament w historii za ok. 50 mln dolarów. Kamień ważył 1758 karatów. Za największy diament uważa się Culinnan. Inaczej nazywany Wielką Gwiazdą Afryki, kamień ważył 3106 karatów, tj. przeszło 620 gramów. Znaleziono go w kopalni Premier Mine w Południowej Afryce w 1905 roku. Z Wielkiej Gwiazdy Afryki powstało 105 brylantów o łącznej masie 1063,65 karata.
Diament znaleziony w Lesotho jest znacznie tańszy niż ten kupiony przez LV, gdyż jego rynkowa wartość została oszacowana na 18 mln dolarów, czyli niemal 70 mln złotych. Jego realną wartość poznamy jednak dopiero po oszlifowaniu. Kopalnia Latseng słynie z takich znalezisk. Na wiosnę sprzedano diament Lesotho Legend, który ważył 910 karatów. Kamień o wielkości dwóch piłek golfowych kosztował 40 mln dolarów. Część funduszy uzyskanych z nowego znaleziska, zostanie przeznaczono na fundusz wsparcia lokalnej społeczności.
"Bloomberg" informuje, że De Beers, największy producent diamentów zmniejsza ceny. Drogocenne kamienie będą tańsze o 10 proc., ale dotyczy to tylko największych kamieni, powyżej 1 karata, z których tworzy się 0,3-karatowe brylanty. Informacje pochodzą od dobrze zaznajomionych z sytuacją osób, które chcą jednak pozostać anonimowe. De Beers odmówił komentarza w tej sprawie. Obniżki mają zostać wprowadzone już w tym tygodniu. Przez kryzys wartość sprzedaży w dwóch największych firmach diamentowych, De Beers oraz Alrosa, spadła w drugim kwartale do 130 mln dolarów. w porównaniu do 2,1 mld w analogicznym okresie rok wcześniej.